Picie mleka jest zdrowym nawykiem, jednak kiedy ochota na nie pojawia się coraz częściej i jest coraz silniejsza, musimy zadbać o swój organizm. Zobaczcie, co zrobić, aby pozbyć się tego problemu.

Co oznacza apetyt na mleko u dorosłego?

Powracająca przez kilka dni niepohamowana ochota na nabiał to nic innego jak sygnał od układu nerwowego. Ten objaw jest związany ze stresem i napięciem, gdyż mleko zawiera aż trzy składniki, odpowiadające za poprawę nastroju. Są to :

  • tyramina, która rozszerza naczynia krwionośne i działa pobudzająco,
  • cholina, kojąca organizm i poprawiająca pamięć,
  • tryptofan, aminokwas odpowiedzialny za produkcję serotoniny, czyli hormonu szczęścia oraz melatoniny, działającej uspokajająco i poprawiającej jakość snu.

Dodatkowym walorem uspokajającym mleka jest zawarty w nim cukier, czyli laktoza. Działa ona pobudzająco i wpływa na poprawę nastroju.  

Czego brakuje twojemu organizmowi?

Ochota na nabiał może być też skutkiem niedoborów wapnia oraz witamin A i D. To niezwykle ważne dla zdrowia składniki, dlatego należy wyrównać ich poziom. Wapń i witamina D wzmacniają odporność i dbają o dobrą kondycję zębów i kości, natomiast witamina A poprawia wzrok i dba o dobry stan włosów, skóry i paznokci.

Co oprócz nabiału warto włączyć do diety, aby uzupełnić poziom tych składników? Witaminę A i D poza produktami mleczarskimi znajdziemy też w wątróbce, tłustych rybach i jajkach. Z kolei dobrymi źródłami wapnia będą orzechy i nasiona, strączki, takie jak fasola i soja, a także niektóre warzywa, takie jak botwinka, szpinak czy kapusta włoska.

Dzienna dawka mleka dla dorosłego

Musimy pamiętać, że przy wszystkich dobroczynnych właściwościach nabiału, jego nadmiar w diecie może przynieść negatywne skutki. Dla dorosłych jest ono ciężkostrawne, dlatego nierzadko wywołuje problemy żołądkowe, takie jak biegunki, bóle brzucha czy kolki. Aby mleko działało na nas dobrze, należy więc zachować umiar. Ile mleka dziennie można wypić? Specjaliści twierdzą, że optymalna ilość mleka dla dorosłego człowieka to dwie szklanki dziennie