Róże to jedne z najchętniej sadzonych roślin i nie ma w tym nic dziwnego, gdyż wyglądają absolutnie przepięknie i nie są zbyt trudne w pielęgnacji. Trzeba jednak uważnie je obserwować, aby nie przegapić rozwijającej się choroby. Zobaczcie, na co trzeba zwrócić uwagę i czym je potraktować, aby odwdzięczyły się fantastycznym wyglądem i bujnie kwitły aż do jesieni.

Dlaczego róża marnieje?

Wasze róże stały się ostatnio mniej okazałe? Lepiej dokładnie się im przyjrzyjcie. Jeśli zauważycie, że są pokryte plamami, musicie działać szybko, bo z czasem będzie tylko gorzej. Charakterystyczne ciemne plamy na listkach to znak plamistości, czyli popularnej choroby grzybowej, pojawiającej się zwykle z początkiem lata. Plamistość nie tylko odbiera roślinie wygląd, ale bardzo ją osłabia i spowalnia jej wzrost. Wszystko dlatego, że zainfekowane liście obumierają, więc ogołocone łodygi stają się mniej odporne i bardziej podatne na ataki szkodników czy różnego rodzaju uszkodzenia. Aby je ratować, trzeba więc czym prędzej zastosować oprysk. Czym opryskać róże na plamistość? Zdecydowanie najbezpieczniejszy i najtańszy środek zrobicie z wody i sody oczyszczonej.

Jak zrobić oprysk do róż z sody?

Aby przygotować domowy oprysk na róże, wystarczy rozpuścić ćwierć łyżeczki sody w litrze ciepłej wody, a następnie przelać płyn do butelki ze spryskiwaczem i dokładnie pokryć róże taką mgiełką. Środek zadziała najlepiej, jeśli będziemy go stosować regularnie przez 2 tygodnie.

Jak podlewać róże ogrodowe?

Stosowanie oprysków to jednak nie wszystko. Aby róże pięknie kwitły, należy przede wszystkim pamiętać o odpowiednim podlewaniu. Róże nie lubią zbyt dużej ilości wody, dlatego starajmy się robić to rzadko, ale obficie. W zupełności wystarczy nawadniać je co 1-2 tygodnie, głównie w upalne dni. Oczywiście zawsze robimy to wieczorami.