Idealny rosół powinien być brązowo-złocisty, idealnie klarowny i pełen smaku. Niestety, czasem pomimo największych starań nie otrzymujemy takiego efektu. Jeśli więc wam też zdarzyło się kupić najlepszej jakości składniki i długo je gotować, a potem się rozczarować, to prawdopodobnie robicie popularny błąd. Sprawdźcie, o czym mowa i spróbujcie wyeliminować tę 1 czynność, a efekty zobaczycie od razu. 

Dlaczego rosół staje się mętny i blady?

Częstym błędem, przez który rosół traci kolor i przejrzystość, jest przykrywanie garnka pokrywką. Choć może to wydawać się bez znaczenia, to w rzeczywistości ma ogromny wpływ na finalny smak i wygląd zupy. Wielu z nas stosuje przykrycie w trakcie całego gotowania, od momentu włożenia składników do zimnej wody, aż do samego wyłączenie palnika, tymczasem pokrywkę można nałożyć po wrzuceniu mięsa do ziemnej wody i zdjęć jak tylko wywar zacznie bulgotać.

Wiele osób argumentuje używanie pokrywki przyspieszeniem procesu gotowania, jednak w przypadku rosołu nie jest to dobry wybór. Co prawda przykrycie garnka rzeczywiście sprawi, że zupa będzie gotowała się szybciej, jednak przy okazji straci też część smaku i koloru. Pośpiech nie jest więc tu dobrym doradcą i znacznie lepiej, aby wywar wolno pyrkał odkryty przez kilka godzin. Jednak jeśli już musicie używać pokrywki, to pamiętajcie, aby zostawić, chociaż małą szczelinkę, która umożliwi wydostawanie się pary wodnej z garnka.