Dla wielu z nas zupa fasolowa jest kulinarnym wspomnieniem obiadów u dziadków, ale sami raczej rzadko robimy ją w domu. Wszystko dlatego, że aby wyszła dobrze, należy przyrządzić ją według konkretnego przepisu. Zobaczcie, co dorzucić do środka, aby uzyskać pełnię smaku i zapachu. Nie wolno pomijać 1 bardzo ważnego elementu, bo to właśnie on robi całą robotę.
Jak zrobić dobrą zupę fasolową?
Aby domowa zupa fasolowa była odpowiednio gęsta, a do tego maksymalnie aromatyczna, niezbędna jest porządna ilość wędzonego mięsa. Bulion warto więc gotować na wędzonych żeberkach, a do środka dorzucić też podsmażoną kiełbasę i wędzony boczek. Oprócz tego przyda się również zarumieniona na patelni cebulka i czosnek oraz roztarty w dłoniach majeranek, dodający jeszcze więcej smaku i apetycznego zapachu. To właśnie te dodatki są kluczowe do uzyskania idealnej fasolówki jak z babcinej kuchni. Zobaczcie, jak zrobić ją krok po kroku.
Zupa fasolowa - przepis babci
Składniki:
- 2 wędzone żeberka,
- 2 kiełbasy,
- 200 g boczku wędzonego,
- 2 szklanki suchej białej fasoli,
- 1,5 l bulionu,
- 3-4 ziemniaki,
- 2 cebule,
- 1 ząbek czosnku,
- 2 marchewki,
- 2 liście laurowe,
- 4 szt. pieprzu ziarnistego,
- 2 szt. ziela angielskiego,
- 1 łyżka suszonego majeranku,
- sól i pieprz mielony do smaku.
Przygotowanie:
Wieczór wcześniej zalewamy fasolę wodą i odstawiamy do namoczenia na około 12 godzin. Następnego dnia odcedzamy ziarenka, wkładamy je do garnka i dodajemy żeberka wołowe oraz liście laurowe, ziele angielskie i ziarnisty pieprz. Wszystko zalewamy bulionem i gotujemy przez około 40 minut.
Po tym czasie dorzucamy do garnka obrane i pokrojone ziemniaki oraz marchew, po czym gotujemy zupę przez kolejne 20 minut. W tym czasie drobno kroimy obrane cebule oraz boczek i kiełbasę, a czosnek przeciskamy przez praskę. Następnie wszystko podsmażamy na patelni, dorzucamy do garnka i gotujemy zupę jeszcze 20 minut.
Na koniec wsypujemy roztarty w dłoniach majeranek oraz doprawiamy zupę solą i świeżo mielonym pieprzem. Tak przygotowana zupa fasolowa pysznie smakuje podana od razu, ale najlepsza jest drugiego dnia.