Na pewno doskonale wiecie, jakie składniki są potrzebne do ugotowania rosołu. Niezbędne jest przede wszystkim dobrej jakości mięso. Dobrze sprawdza się korpus z kurczaka, szyja indycza czy żeberka wołowe lub szponder. Konieczne są też warzywa - warto je wcześniej podpiec, by wydobyć z rosołu jeszcze więcej smaku. Niektórzy dodają też do niego… surowe jajko. Brzmi zaskakująco, ale gdy tylko dowiecie się, do czego służy jajko w rosole, sami zaczniecie je dodawać. 

Po co dodawać jajko do rosołu?

Gdy rosół zaczyna się gotować, na jego powierzchni pojawia się piana z mięsa, zwana inaczej szumowinami. To nic innego, jak ścinające się białko. Czasami ciężko jest się go pozbyć, ale istnieje na to prosty sposób. Kiedy w rosole pojawią się już szumowiny, wlejcie do niego surowe białko jaja, a zacznie ono przyciągać pianę z mięsa. Wtedy wystarczy tylko wziąć łyżkę cedzakową i zręcznie wyciągnąć z garnka białko. Po wszystkim warto dodatkowo przecedzić rosół, by pozbyć się pozostałości jajka. 
Białko nie tylko pomoże wam pozbyć się szumowin, ale może też nieco zmniejszyć tłustość rosołu

Jak ugotować perfekcyjny rosół?

By rosół wyszedł wprost idealny, trzymajcie się poniższych wskazówek podczas przygotowań:

  • Gotujcie rosół na małym ogniu.
  • Nie przesadzajcie z czasem - rosół będzie dobry już po 2 godzinach gotowania. 
  • Koniecznie dodajcie świeży lubczyk, który odpowiada za lubiany przez wszystkich, charakterystyczny “zapach rosołu”.
  • Jeśli chcecie, by smak rosołu był bardziej słodki, dodajcie więcej marchwi. Jeśli wolicie ostry - użyjcie dużo cebuli i pora. 
  • Dodawajcie sól dopiero pod koniec gotowania.