Najpierw gorący żurek, potem kilka plasterków pasztetu i faszerowane jajka, a na końcu kawałek mazurka. Podczas spotkań przy wielkanocnym stole trudno odmówić sobie wszystkich pyszności, jednak zwykle źle to się kończy. Objawy świątecznego przejedzenia odczuwamy już w lany poniedziałek, a często towarzyszą nam one jeszcze kilka dni później. Nie musi to jednak tak wyglądać. Wystarczy wypić szklaneczkę domowego naparu, aby szybko poczuć się lżej.

Co pić na przejedzenie?

Kiedy brzuch staje się jak balon, zwykle sięgamy po ziołowe herbatki lub krople na trawienie, ale równie skuteczny i w pełni naturalny środek mamy w szafce z przyprawami. Okazuje się, że w tym celu genialnie sprawdza się też tani napar z kminku, który działa przeciwskurczowo, reguluje perystaltykę jelit, a co więcej przyspiesza też spalanie tłuszczu. Taki napój będzie więc bezpiecznym sposobem na ból brzucha, wzdęcia i problemy z wypróżnianiem. Aby skorzystać z dobroczynnych właściwości kminku, możemy oczywiście dosypywać jego ziarenka wprost do przygotowywanych dań, jednak wypicie go w formie ciepłego naparu jest znacznie wygodniejsze, gdy szybko potrzebujemy ratunku dla obolałego brzucha. 

Jak zaparzyć kminek do picia?

Aby zrobić domowy napar z kminku wystarczy rozetrzeć 1 łyżeczkę nasion, zalać je szklanką gorącej (ale nie wrzącej) i odstawić na 15 minut pod przykryciem. Możne też oczywiście użyć gotowej zmielonej przyprawy, jednak świeżo rozdrobnione nasionka będą miały znacznie lepsze działanie. Tak przygotowany napar możemy popijać nawet 3 razy dziennie, szczególnie po obfitych posiłkach.