Jajka, tak jak inne produkty spożywcze również uległy zwyżkom cen. Poprzednio wiejskie jajka można było zakupić za 80-90 gr, natomiast teraz ceny wahają się w granicach 1,20 zł - 1,30 zł. Jak nigdy zwracamy teraz baczniejszą uwagę na produkty, które zakupujemy, w tym jajka. Chcemy mieć pewność, że jak najdłużej będą mogły być przechowywane w lodówce. Dlatego też warto wiedzieć, jak sprawdzić je już na etapie kupowania w sklepie. Weźcie ze sobą jedną rzecz, którą zwykle macie w kieszeni. Pomoże wam ustalić czy kupujecie nieświeże jajka. Sprawdźcie nasze porady.

O czym świadczy kolor jajek?

Często zastanawiacie się, jaka jest różnica między poszczególnymi jajkami? I nie mówimy tutaj o kurzych, kaczych czy też strusich. Mamy na myśli ich odcienie oraz barwy. Na targowiskach każdy sprzedawca będzie chwalił barwę swojego produktu, zarzekając się, ze to one są najlepsze. Warto wiedzieć, skąd się to bierze i ocenić samemu, co aktualnie potrzebujecie:

  • jajka brązowe - najczęściej pochodzą od rasy kur Karmazyn czy też Plymouth Rock, kolor nie ma wpływu na zwiększenie bądź zmniejszenie wartości odżywczych,
  • jajka białe - pochodzą od kury rasy Leghorn i jak powyżej, kolor nie wpływa na zawartość właściwości odżywczych, jedynie sposób ich hodowli i pasza,
  • jajka zielone - to często mylony kolor z kurami zielononóżkami, które w większości maja jajka kremowe - zielone natomiast składają kury rasy Araucana.

Co zrobić, aby na zakupach sprawdzić czy jajko jest świeże?

Nie możecie stwierdzić, czy jajka, które kupujecie są dość świeże? Chcecie użyć żółtka do tatara, ale nie macie pewności, że będzie dostatecznie świeże? Wypróbujcie ten trik, który wszystko odmieni i zrewolucjonizuje najbliższe zakupy. Wyjmijcie telefon i użyjcie funkcji latarki. Gdy tylko sięgniecie po jajko, naświetlajcie je.

Jeżeli światło zatrzymuje się na skorupce, jajko jest już stare i nieświeże. Natomiast gdy jesteście w stanie zobaczyć zarys żółtka przez skorupkę, to znaczy, ze jest pierwszej świeżości i z czystym sumieniem możecie je kupić. Warto mieć przy sobie telefon, gdy następnym razem wybierzecie się na targ i sprawdzić, czy sprzedawca ma rację i nie chce was oszukać. Przekonajcie się sami, my to już stosujemy za każdym razem.