W oleju, śmietanie, a może po żydowsku? Śledzie pojawiają się na naszych świątecznych stołach w przeróżnych smakowitych odsłonach, jednak nawet najpyszniejszy sos nie pomoże, jeśli sama ryba będzie złego gatunku. Zobaczcie, jak kupować śledzia i na co zwrócić uwagę w sklepie, aby mieć pewność, że przyniesiemy do domu smaczny produkt.

Które śledzie są najzdrowsze?

Wielu z nas kupuje pierwszy lepszy produkt, nie zdając sobie nawet sprawy, jakie są rodzaje śledzi. Otóż w sklepach znajdziemy całkiem szeroki wachlarz do wyboru. Oprócz świeżych śledzi, w sprzedaży dostępne są również:

  • matiasy, czyli młode śledziki moczone w lekkiej solance,
  • smokie - różowe matiasy wędzone na zimno,
  • uliki - podobne do matiasów, ale konserwowane w solance o wyższym stężeniu soli,
  • bismarcki, czyli podwójne filety marynowane w occie, cebuli i przyprawach, 
  • rolmopsy - pojedyncze marynowane w occie i soli filety, zwinięte w rulon z dodatkami w środku, 
  • moskaliki, czyli małe tuszki śledziowe, marynowane w octowej zalewie,
  • piklingi - śledzie wędzone w całości, razem ze wszystkimi wnętrznościami,
  • kipery - moczone w solance, a następnie wędzone ze skórą, ale bez głowy i wnętrzności,

Na które z nich warto więc się zdecydować? Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to bez wątpienia najzdrowszy jest śledź świeży. W naszych kuchniach zdecydowanie większą popularnością cieszą się jednak już zasolone płaty, gdyż mają one więcej smaku i można je od razu zajadać z ulubionymi dodatkami. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby kupić świeżą rybę i samodzielnie zasolić ją w domowym zaciszu. Takie wyjście z pewnością byłoby najkorzystniejsze dla naszego zdrowia. 

Jak kupować śledzia? Na to trzeba zwrócić uwagę

W sklepie nie możemy w pełni ocenić walorów smakowych i zapachowych ryby, dlatego musimy zdać się na jej wygląd i rozmiar:

  • wybierając śledzie z beczki, należy kierować się kolorem solanki. Powinna być biała i mętna. Mętna, żółtawa, z domieszką piany powinna od razu wzbudzić wasze podejrzenia.
  • w przypadku matiasów najlepiej wybierać te duże o jasnoszarym, jednolitym odcieniu. Jeśli matiasy mają żółtawy kolor, nie pakujcie ich do koszyka. Również te bardzo białe nie są wskazane - są one bowiem poddawane między innymi obróbce wodą utlenioną.
  • kupując śledzie wędzone, warto kierować się ich konsystencją. Nigdy nie powinny być śliskie, gdyż jest to oznaka, że są już nieświeże.