Surówka jak sama nazwa głosi składa się z surowych składników. Najczęściej robimy ją z kapusty, ogórka, czy pora. Nie tym razem. Dziś proponujemy wam zupełnie inne warzywo, które najczęściej leży w sklepie i nikt nie zwraca na nie uwagi. A jest genialne właśnie do surówki. Chrupiące, zielone i wyraziste w smaku. To warzywo to ... kalarepa. Dzięki temu, że ma naturalną ostrość w smaku, nie trzeba dużo dodatków by stworzyła wyrazisty dodatek do obiadu albo grilla. Dodatkowo nie mięknie tak szybko jak sałata, czy ogórek.
Cenna kalarepa
Dodatkowo kalarepa to skarbnica witamin i minerałów. Znajdziemy w niej witaminy z grupy B, witamina C oraz ß-karoten. Zawiera też takie minerały jak potas, wapń, magnez i żelazo. Dodatkowo jest niskokaloryczna a w jej składzie znajdują się spore ilości błonnika. Co też ma ogromne znaczenie zwłaszcza dla osób, które pilnują wagi. Jest też dobrym źródłem luteiny, która dba o kondycję naszych oczu. Kalarepę najlepiej spożywać na surowo, bo właśnie w tej formie zachowuje najwięcej wartości odżywczych. Dlatego tez surówka z kalarepy to strzał w 10.
Aby przygotować pyszną i prostą surówkę z kalarepy potrzebujecie:
- 2 główki kalarepy
- 4 łyżki śmietany 18%
- 3 łyżki majonezu
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- pęczek koperku lub pietruszki
- 10 ml soku z cytryny
- sól i pieprz do smaku
Umyjcie kalarepy, obierzcie ze skóry i zetrzyjcie na tarce na grubych oczkach. Posiekajcie drobno koperek i dorzućcie do startej kalarepy.
Jogurt, majonez, sok z cytryny i przyprawy połączcie w miseczce do uzyskania gładkiego sosu. Gotowym sosem polejcie surówkę, zamieszajcie i podawajcie do schrupania.
Jeśli chcecie dodatkowo urozmaicić smak surówki możecie dodać do niej rodzynki, albo żurawinę, startą marchewkę, jabłko, albo orzechy. Łączcie i bawcie się smakiem.