Po co panierujemy schabowe?

Zastanawialiście się kiedyś po co jest panierka? To nic innego jak ochrona w celu utrzymania wilgoci mięsa. Pod warstwą mąki, jajka i bułki mięso schabowe nie wysuszy się podczas smażenia i będzie soczyste w środku.

Co zrobić, żeby panierka nie odchodziła od kotleta?

Ile razy zdarzyło się wam zrobić kotlet schabowy od którego odpadała panierka? To bardzo irytujące. Co prawda nie wpływa to na smak samego schabowego, ale efekt wizualny pozostawia wiele do życzenia. Co zatem zrobić, by panierka wyszła chrupiące i pięknie przylegała do mięsa? Kilka zmian rozwiąże ten problem.

Panierka powinna być chrupią, złocista i na tyle gruba, by zakryć całe mięso, ale nie odpaść od niego podczas smażenia. Jak to osiągnąć? Jest na to kilka sprawdzonych sposobów.

  1. Zanim zaczniemy panierować mięso, musimy je bardzo dokładnie osuszyć, najlepiej ręcznikami papierowymi. To nam gwarantuje, że panierka "przyklei się" w każdym miejscu kotleta. Jeśli zostaną na mięsie mokre punkty, jest ryzyko, że panierka nie będzie się tam trzymać.
  2. Kotlety panierujemy tuż przed smażeniem. Jeśli zrobimy to wcześniej i odłożymy na jakiś czas, wilgoć z panierki, czyli jajka i mleko sprawią, że odklei się od mięsa.
  3. Warto do roztrzepanych jajek na panierkę dodać odrobinę soli i łyżeczkę oleju.
  4. Panierkę powinny robić dwie osoby. Jedna obtacza kotlet w jajku i mące, a druga w bułce. To trik kucharzy, dzięki któremu do bułki nie dostają się mokre składniki. Dodatkowo nasze palce pozostaną dużo czystsze i nie będzie się na nich tworzyć dodatkowa gruba panierka.
  5. Kotlety kładziemy na patelnię tylko na mocno rozgrzanym oleju. Jeśli zrobimy to wcześniej, jest ryzyko, że w trakcie smażenia panierka zacznie odpadać.

Jeśli zastosujemy te wszystkie proste triki będziemy mieć pewność, ze nasze kotlety będą idealnie upieczone, a panierka nie odpadnie w żadnym miejscu.