Sadzone jajko, młode ziemniaczki i mizeria to po prostu obiad-marzenie. Warto poczekać do lata, gdy sezon na ogórki w pełni. Jednak niektórzy, nie mogąc się doczekać, przygotowują mizerię o wiele wcześniej, a nawet przez cały rok. W końcu to bardzo smaczna, pełna witamin surówka, a do tego banalnie prosta w przygotowaniu. Wystarczy kilka chwil i pyszna mizeria do obiadu gotowa. Niech was jednak nie zgubi pośpiech - w przypadku mizerii to najgorsze, co możecie zrobić. Wyjdzie wodnista i po prostu niesmaczna. Sprawdźcie, jak tego uniknąć. 

Kiedy należy solić mizerię?

Mizeria to bardzo nieskomplikowane danie i wymaga użycia minimalnej ilości przypraw - najważniejsza jest sól i pieprz. Jeśli zależy wam na tym, by mizeria wyszła chrupiąca i pełna smaku, pamiętajcie o jednej, bardzo ważnej zasadzie. 
Gdy obierzecie i pokroicie ogórki, doprawcie je solą i odstawcie na około 10 minut. Pod jej wpływem ogórki puszczą wodę, którą należy wylać. Dopiero teraz możecie dodać śmietanę lub jogurt, pieprz oraz sok z cytryny lub ocet i ewentualnie koperek. Przyrządzona w ten sposób będzie chrupiąca i pyszna. 

Jak doprawić mizerię?

Jak już wspomnieliśmy, podstawowe składniki mizerii to ogórki (gruntowe lub szklarniowe), śmietana, sok z cytryny, sól oraz pieprz. W zależności od potrzeb, przepis na mizerię można nieco zmodyfikować. Niektórzy na przykład zamiast śmietany używają jogurtu naturalnego, by mizeria była lżejsza i mniej tłusta. Dodaje się też do niej ocet albo sok z cytryny, a ilość tego składnika zależy od osobistych preferencji. Jedni uwielbiają taki kwaśny dodatek do ogórków, a inni wręcz nie cierpią i zupełnie go pomijają. Można też dodać do mizerii szczyptę cukru. Jej smak świetnie podkreśla świeży koperek - taka mizeria genialnie pasuje do młodych ziemniaków.