Przyczyną odbiegającego od ideału wnętrza placków może być zbyt rzadka konsystencja masy ziemniaczanej, która sprawia, że placki rozlewają się na patelni i wychodzą cieniutkie. Winowajcami takiego stanu rzeczy są zazwyczaj źle odciśnięte ziemniaki. Z kolei zbyt twardy i zbity miąższ tej potrawy, to „zasługa” nadmiaru mąki, która oczywiście spaja masę ziemniaczaną, ale również ją utwardza. 

Z jakich ziemniaków przygotować placki ziemniaczane? 

Placki ziemniaczane przygotowuje się z ziemniaków typu C. To najbardziej mączysty rodzaj kartofli, który sprawi, że do tej potrawy nie będziecie musieli używać mąki lub dodacie jej zaledwie odrobinę. Tym samym pozbędziecie się problemu ze zbitym i sztywnym wnętrzem placków.

Jak przygotować puszyste placki ziemniaczane? 

Puchate placki ziemniaczane zapewni wam znany spulchniacz - drożdże. Jego właściwości wykorzystują od dawna racuchy, które jak wiadomo słyną ze swej objętości. Każde ciasto z dodatkiem drożdży puchnie niczym balonik, i tak samo będzie również z ciastem ziemniaczanym. 

Wystarczy, że rozpuścicie w szklance ciepłego mleka 2 dkg drożdży, a gdy rozczyn wyrośnie, dodacie go do 1,5 kg startych kartofli i wymieszacie. Taka masa drożdżowo-ziemniaczana wymaga jeszcze półgodzinnego leżakowania w ciepłym miejscu. Dopiero po tym czasie możecie zabrać się za smażenie najbardziej pulchnych placków ziemniaczanych w życiu. 

Inny sposób na spulchnienie masy ziemniaczanej 

Innym patentem na spulchnienie placków ziemniaczanych jest dodanie do nich ubitego białka. Piana z jajek unosi ciężki miąższ placków i nadaje lekkości daniu. Dlatego podczas przygotowania potrawy warto oddzielić białka od żółtek, a następnie zmiksować te pierwsze na sztywną pianę. Wmieszajcie ją delikatnie do ciasta dopiero na sam koniec, tuż przed smażeniem.