Staracie się prowadzić zdrowy tryb życia, ale mimo to borykacie się z niedoborem magnezu? Być może przyczyna tkwi nie w tym, co jecie, ale jak to przygotowujecie. Okazuje się bowiem, że 1 popularny błąd podczas gotowania mocno wypłukuje magnez z jedzenia. Sprawdźcie, czy przypadkiem go nie popełniacie.
Niedobór magnezu - objawy
Zanim weźmiemy się za winowajcę problemu, zacznijmy od tego, po czym poznać, że naszemu organizmowi brakuje magnezu? Objawia się to zarówno w kondycji, samopoczuciu, jak i wyglądzie:
- skurcze mięśni,
- drżenie powiek,
- apatia i ciągłe uczucie zmęczenia,
- problemy z koncentracją,
- wypadanie włosów,
- łamliwość paznokci,
- podwyższone ciśnienie tętnicze,
- zaburzenia rytmu serca.
Co wypłukuje magnez?
Okazuje się, że magnez wypłukuje się z jedzenia przez gotowanie produktów w zbyt dużej ilości wody. Choć może się to wydawać mało istotne, to właśnie to, ile wody wlejemy do garnka, może zaważyć na wartości odżywczej naszego posiłku. Za duża jej porcja w stosunku do warzyw, kaszy czy fasoli spowoduje, że zostaną w niej cenne składniki mineralne i wylejemy je potem do zlewu.
Najlepiej więc gotować warzywa na parze lub tylko w minimalnej dawce płynu potrzebnej do ich przykrycia. Z kolei strączki, kasze czy ryż wystarczy zalewać wodą w proporcji 2:1 i taka ilość w zupełności wystarczy, aby zmiękły i napęczniały.
Co jeść, aby uzupełnić magnez?
Skoro wiemy już, co wypłukuje magnez z naszego jedzenia, przyjrzyjmy się też jego najlepszym źródłom. Aby uzupełnić niedobory tego składnika, warto włączyć do jadłospisu takie produkty jak kasza gryczana, orzechy, kakao, nasiona roślin strączkowych i pełnoziarniste pieczywo. Tak skomponowane posiłki pomogą uregulować poziom magnezu i odzyskać dobre samopoczucie.