Tradycyjny przepis na mizerię to banalnie prosta sprawa, gdyż wystarczą jędrne ogórki, kleks śmietany i odrobina soli. Niektórzy dodają jednak też ocet i cukier, a inni nie wyobrażają sobie tego dania bez pieprzu ziołowego. Każda z tych wersji jest przepyszna i warta przetestowania, jednak pewien mniej znany przepis bije na głowę je wszystkie - zarówno pod względem smakowym, jak i odżywczym. Wypróbujcie mizerię lnianą, a cały organizm wam za to podziękuje.
Jak zrobić mizerię inaczej?
Najnowszym hitem wśród surówek jest lniana mizeria, czyli ogórki z dodatkiem chrupiących nasionek lnu. Taki niepozorny dodatek zmienia zwykłą surówkę w coś wyjątkowego i każdy, kto jej spróbuje, od razu zabiera ten przepis za sobą. Dlaczego warto zrobić mizerię z siemieniem lnianym? Korzyści jest całe mnóstwo i to nie tylko dla kubków smakowych, ale i całego organizmu. Wszystko dlatego, że te małe drobinki mają w sobie mnóstwo cennych składników, które genialnie podbijają wartości odżywcze warzyw. W ten sposób siemię lniane w połączeniu z ogórkami zapewnia mieszankę błonnika, witamin i minerałów, czyli zestaw, który świetnie wpływa na cały organizm.
Mizeria z siemieniem lnianym - właściwości
- dba o prawidłową pracę jelit,
- wspomaga odchudzanie (zapewnia większe uczucie sytości i zapobiega podjadaniu),
- wzmacnia włosy i paznokcie,
- poprawia kondycję skóry.
Aby skorzystać ze wszystkich tych właściwości, należy jednak pamiętać, aby lekko zmielić ziarenka lnu tuż przed wsypaniem do mizerii, a dzięki temu uwolnią się z nich wszystkie dobroczynne składniki. W przeciwnym razie nie będą mogły oddać z siebie całego potencjału.
Przepis na mizerię lnianą
Składniki:
- 500 g ogórków
- 1 mała cebulka
- 2 łyżki śmietany
- łyżeczka soku z cytryny
- pół pęczka koperku
- 1 łyżka siemienia lnianego
- szczypta soli
- opcjonalnie: odrobina cukru
Przygotowanie:
Ogórki dokładnie myjemy (nie obieramy) i kroimy w cienkie plasterki, a koperek i cebulkę drobno siekamy. Składniki wrzucamy do miski i łączymy ze śmietaną, sokiem z cytryny. Wszystko doprawiamy odrobiną soli oraz ewentualnie szczyptą cukru i dokładnie mieszamy. Na koniec posypujemy surówkę siemieniem lnianym (najlepiej świeżo zmielonym) i gotowe.