Ten przepis jest tak prosty, a zarazem tak pyszny, że warto go sobie zapamiętać, bo może was uratować podczas wizyty niezapowiedzianych gości.

Sekretem przepisu jest wyjątkowo prosta kruszonka, której proporcje można zapamiętać bez problemu: 150-100-100. Czyli na 150 dkg mąki przypada 100 dkg masła i 100 dkg cukru. To czy pod kruszonkę wrzucimy jabłka, rabarbar, śliwki czy maliny, to już nasza decyzja. Ale zawsze deser wyjdzie wyśmienity. Co ważne, do owoców nie dodajemy już ani grama cukru. Cukier w kruszonce wystarczy.

My proponujemy przepis z jabłkami, bo ich lekko kwaśny smak doskonale komponuje się ze słodką kruszonką.

Jakie jabłka wybrać do ciasta?

Najlepsze do tego deseru są gatunki niezbyt soczyste i kwaskowate, a ich miąższ nie czernieje. Są to przede wszystkim Antonówka, Papierówka, Gloster i Ligole. Dzięki temu na dnie nie zbierze się zbyt wiele płynu, a jabłka zachowają swój kształt i nie zamienią się w niekształtną ciapę.

Składniki:

  • 3-4 jabłka
  • 100 g masła
  • 100 g cukru
  • 150 g mąki
  • Garść rodzynek

Przygotowanie kruszonki:
Mąkę, masło i cukier wyrabiamy ręcznie do uzyskania typowych grudek kruszonki.
Wstawiamy do lodówki.

Jabłka obieramy, wykrawamy środki i kroimy na drobniejsze kawałki. Ale nie kostka tylko talarki.

Ceramiczną formę do tarty smarujemy delikatnie masłem, a następnie układamy kawałki jabłek. W połowie układania przesypujemy rodzynkami, dodajemy drugą warstwę i też posypujemy rodzynkami. Na górę wysypujemy kruszonkę.

Wkładamy do piekarnika o temperaturze 190 stopni na 40-45 minut, aż kruszonka się lekko zarumieni.

Podajemy na ciepło. Można dodać gałkę ulubionych lodów.

Smacznego!