Ciasto na naleśniki większość robi na oko. W zależności ile nalejemy mleka, trzeba dosypać odpowiednią ilość mąki, by uzyskać idealną konsystencję. Zdarza się, że zrobimy tego ciasta za dużo i żal go wylewać. Najczęściej wstawiamy je do lodówki, by wykorzystać na drugi dzień. Jednak kiedy po tym czasie wyjmujemy je z lodówki, najczęściej nie wygląda najlepiej. Wyraźnie widać rozwarstwione ciasto, na górze bardziej wodniste i żółte, na dole gęste i mączyste. Czy takie ciasto nadaje się jeszcze do użytku? Czy można z niego zrobić naleśniki?

Co zrobić, gdy ciasto na naleśniki się rozwarstwiło?

Bez obawy. Takie ciasto to nic złego. Pod wpływem temperatury i odłożenia na dłuższy czas, ciasto naleśnikowe rozwarstwiło się. Na dno opadła mąka, na górze zostało mleko z jajkiem. Ale wystarczy wziąć trzepaczkę i energicznie pomieszać całość, by wszystko ponownie połączyło się w jednolitą, gładką masę. Bez problemu możemy ponownie zrobić z niej pyszne naleśniki.

Jak przechowywać ciasto na naleśniki?

Ciasto na naleśniki można przechowywać w lodówce do 2 dni. Wystarczy przelać je do szklanego pojemnika, szczelnie zamykanego. Mamy wtedy gwarancję, że nie "złapie" żadnych lodówkowych zapachów, ani nie przenikną do ciasta inne substancje z lodówki.
Ciasto naleśnikowe można też zamrozić, również w szczelnym pojemniku. Ważne, by pozbyć się z ciasta jak najwięcej pęcherzyków powietrza. Takie ciasto może być przechowywanie nawet do 3 miesięcy.