Wszyscy dobrze znamy te kwiaty, ale zwykle tylko podziwiamy je z daleka. Tymczasem są one genialnym materiałem do wykorzystania w kuchni. Zobaczcie, jak zrobić z nich cenny olejek, który pomoże na wiele problemów. To superszybkie i banalnie proste, a efekt zachwyci każdego.
Zamieńcie kwiaty z podwórka w cenny olejek
Wszyscy kojarzycie pewnie czarny bez i przyrządzane z niego przetwory. Prym wiodą tu sok, nalewka i syrop z kwiatów czarnego bzu, jednak mało kto wie, że można też zrobić z nich genialny olejek. Tymczasem wystarczy zalać kwiaty czarnego bzu płynnym tłuszczem, aby stworzyć naturalny olejek do stosowanie wewnętrznego i zewnętrznego. W obu tych wersjach przynosi wiele dobrego organizmowi:
Olej z czarnego bzu - właściwości
- łagodzi bóle stawów,
- pomaga przy problemach trawiennych,
- nawilża skórę,
- działa przeciwzapalnie,
- łagodzi podrażnienia,
- przyspiesza gojenie się śladów po ukąszeniach owadów.
Jak zrobić olejek z czarnego bzu?
Olej z kwiatów czarnego bzu można przygotować na 2 sposoby - na zimno lub na gorąco. Na zimno wystarczy zebrać świeże kwiaty, wsypać je do połowy wysokości słoika i zalać oliwą z oliwek lub olejem kokosowym. Tak przygotowaną mieszankę odstawiamy na parapet na około 3 tygodnie, a potem przecedzamy do ciemnej butelki i przechowywać w lodówce.
Z kolei na ciepło wsypujemy do miski dużą garść suszonych kwiatów i zalewamy je szklanką oleju słonecznikowego, a następnie stawiamy naczynie na garnku z gorącą wodą i wolno gotujemy w kąpieli wodnej przez około 3 godziny. Po upływie tego czasu musimy już tylko zdjąć naczynie z palnika, przecedzić olejek przez gazę i przelać go do butelki lub słoika.
Olej z czarnego bzu - stosowanie
Jak wspominaliśmy powyżej, ten skarb natury można stosować zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. W tej pierwszej wersji sprawdzi się do masażu, szczególnie przy przeziębieniach i bólach mięśni. Z kolei wewnętrznie pomoże przy bólach brzucha i stanach zapalnych żołądka czy jelit. W tym przypadku należy pić 1 łyżeczkę oleju przed lub w trakcie posiłku.