Faworki uwielbia niemal każdy. W czasie karnawału z wielką przyjemnością zajadamy się tym kruchym przysmakiem. Najlepsze faworki są oczywiście te zrobione własnoręcznie, ale sklepowe też potrafią być przepyszne. Jednak co zrobić, żeby były leciutkie i kruche nie tylko w pierwszym dniu po upieczeniu? Ważne jest ich przechowywanie.

Gdy złapią wilgoć cały ich czar pryska. Robią się gumowate i niesmaczne, nie mówiąc o wyglądzie. Najczęściej tracimy na nie chęć po pierwszym gryzie. Dlatego tak ważne jest, by zapewnić im odpowiednie warunki przechowywania. 

Jak przechowywać faworki?

Odpowiednio przechowywane faworki zachowają swoją świeżość i kruchość nawet do 7 dni. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach:

  • Przede wszystkim muszą być trzymane z dala od wilgotnych miejsc. Gdy złapią wilgoć szybko stracą swoją kruchość. Gumowate faworki nikomu nie będą smakować. Zatem kuchnia nie jest dobrym pomieszczeniem. Tam ciągle coś gotujemy, pracuje zmywarka i gotuje się woda w czajniku.
  • Dużym błędem jest przechowywanie faworków w lodówce. Nie lubią one niskiej temperatury i szybką stracą swoją kruchość.
  • Po upieczeniu faworków najlepiej przełożyć je do szklanego naczynia z pokrywką, ale taką by był minimalny dostęp do wentylacji powietrza. Wszelkie przykrywki z uszczelką odpadają.
  • Faworki można też włożyć do plastikowych pojemników, jednak dobrze zostawić minimalną szczelinę, by mogło się tam dostać powietrze. Plastikowe pojemniki powinny też być idealnie czyste, bez żadnego zapachu po poprzednim daniu, bo faworki szybko złapią ten aromat, czego zdecydowanie nie chcemy.
  • Zwróćcie też uwagę, by nie posypywać od razu wszystkich faworków cukrem pudrem. Wtedy szybciej stracą świeżość. Zróbcie to dopiero tuż przed podaniem.

Pamiętajcie więc, by gotowe faworki trzymać z dala od wilgoci, w ciepłym, przewiewnym miejscu, a zachowają smak i kruchość przez kilka dni.

A teraz zobaczcie przepis, jak szybko i prosto zrobić najlepsze faworki: