Słyszeliście kiedyś o kultowym przysmaku, jakim jest tort kijowski? Jeśli jeszcze go nie znacie, koniecznie nadróbcie zaległości, bo to nie tylko pyszny deser, ale i bardzo ciekawa historia. To ciasto powstało bowiem przez kompletny przypadek, ale efekt całkowicie przerósł oczekiwania wszystkich i wpisał się na stałe w narodową kuchnię.

Tort kijowski - trochę historii

Ten ukraiński wypiek stał się słodką wizytówką kraju i można go znaleźć tam na każdym kroku. Tort kijowski to nic innego jak bezowo-orzechowe blaty przełożone kremem maślanym, jednak choć z zewnątrz wygląda jak wiele innych ciast, wyróżnia go wyjątkowa historia. Mówi się, że początki tego przepisu sięgają 1956 roku i wiąże się z tym ciekawy przypadek. Według popularnej opowieści, pewnego dnia dwaj cukiernicy zapomnieli schować białek jaj do lodówki i zostawili je na całą noc na blacie. Gdy ich kierownik odkrył tę wpadkę kolejnego dnia, postanowił spróbować uratować ten składnik i wykorzystał lekko ukiszone białka do zrobienia blatów bezowych. Następnie przełożył bezę maślanym kremem i okazało się, że "niechcący" stworzył coś absolutnie przepysznego.

Oryginalna receptura zmieniała się jednak na przestrzeni czasu i ostateczny kształt przybrała dopiero 20 lat później. W latach 70-tych przepis na tort kijowski udoskonalono bowiem orzechami i kremem czekoladowym. Teraz nie robi się go co prawda z ukiszonych białek, ale wciąż smakuje i wygląda absolutnie genialnie. Zobaczcie, jak zrobić go w domowych warunkach i spróbujcie zbliżyć się do oryginału sprzed lat.

Tort kijowski - przepis

Składniki:

na biszkopt:

  • 3 duże jajka,
  • 100 g cukru,
  • 75 g mąki pszennej.

na bezę orzechową:

  • 2 białka (z jajek rozmiaru L),
  • 100 g cukru,
  • mielone orzechy,

na krem:

  • 200 g miękkiego masła,
  • 2 żółtka,
  • 300 ml mleka,
  • 100 g cukru,
  • 1 łyżka cukru waniliowego,
  • 5 łyżek mąki pszennej.

na poncz:

  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 szklanka wody

dodatki:

  • dżem z czarnej porzeczki
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 100 ml śmietany kremówki

Przygotowanie:

Zaczynamy od przygotowania biszkoptu, a więc oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Następnie dodajemy żółtka i delikatnie mieszamy, a na koniec przesiewamy do tego mąkę i po raz ostatni lekko łączymy całość łopatką. Gotowe ciasto biszkoptowe przelewamy do foremki, wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni z funkcją termoobiegu. Biszkopt pieczemy przez ok. 30 minut, a następnie studzimy

W międzyczasie przygotowujemy bezę orzechową. Najpierw ubijamy białka z cukrem, a następnie przekładamy sztywną pianę na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia. Możemy oczywiście upiec duży blat, ale polecamy zrobić małe beziki, które potem pokruszymy do kremu maślanego. Uformowane beziki posypujemy siekanymi orzechami i pieczemy w 110 stopniach przez około 1,5-2 godziny.

Gdy beziki się suszą w piekarniku, robimy krem maślany. W tym celu mieszamy w rondelki żółtka z cukrem i cukrem wanilinowym oraz mąką. Następnie stopniowo dolewamy mleko, ciągle mieszając i zagotowujemy masę, aż zgęstnieje. Gotowy domowy budyń odstawiamy do wystudzenia. Następnie miksujemy miękkie masło i dodajemy do niego po 1 łyżce budyniu, tworząc puszysty krem. 1/3 gotowej masy odkładamy do miseczki, a resztę mieszamy z wystudzonymi, pokruszonymi bezikami (połową). 

Wystudzony biszkopt kroimy na dwie równe części. Jedną z nich nasączamy ponczem, a następnie smarujemy dżemem porzeczkowym. Na to wykładamy krem budyniowy z kruszonymi bezami. Drugi blat biszkoptu również nasączamy i smarujemy dżemem, a następnie układamy na kremie (dżemem do dołu). Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na kilka godzin, a potem pokrywamy jego wierzch i boki resztą odłożonego kremu budyniowego. 

Ostatnim etapem jest przygotowanie polewy. W rondelku podgrzewamy śmietankę kremówkę, a następnie zdejmujemy garnuszek z ognia i dodajemy pokruszoną czekoladę. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy do ostudzenia. Zimną polewą pokrywamy tort kijowki po wierzchu i opcjonalnie dekorujemy go na wierzchu kilkoma małymi bezikami. 

Źródło: wypiekibeaty.com.pl