Jak zrobić obiad dla całej rodziny za kilka złotych? Wystarczy bazować na składnikach, które macie już w swoich lodówkach. Często zalegają z nich resztki przeróżnych produktów, które nie są już aż tak apetyczne, żeby jeść je na surowo, ale to genialnie sprawdzą się jako baza do kotletów. Sprawdźcie, jak zrobić coś z niczego i osiągnąć genialne danie obiadowe.

Z czego można zrobić kotlety?

Aby zrobić pyszne kotlety na obiad, wcale nie musimy bazować na mielonym mięsie. Równie smaczne i sycące danie możemy zrobić bez wychodzenia do sklepu, wykorzystując resztki, które zalegają nam w lodówkach. Otóż fantastyczną bazą do kotletów będzie kilka garści ugotowanego makaronu. Do tego potrzebujemy już tylko jajek i bułki tartej, a resztę składników możemy dodawać według uznania. Sprawdzą się tu wszystkie resztki wędlin, serów, warzyw i ziół. Taki kuchenny recykling z pewnością podratuje domowy budżet i pozwoli uniknąć marnowania żywności. Przerobienie suchego, zimnego makaronu na sycące kotlety potrwa dosłownie 15 minut, a efekt zachwyci każdego. Zobaczcie, jak zrobić proste, tanie i pyszne kotlety z makaronu.

Przepis na kotlety z makaronu

Składniki:

  • 250 g ugotowanego makaronu
  • 2 jajka
  • 100 g boczku wędzonego
  • 2 łyżki bułki tartej + trochę do panierowania
  • 1 cebula
  • 100 g tartego sera żółtego
  • kilka gałązek natki pietruszki
  • sól i pieprz do smaku
  • olej do smażenia

Przygotowanie:

1. Cebulę obieramy i drobno siekamy. Boczek kroimy w małą kosteczkę, a natkę pietruszki siekamy. 

2. Boczek smażymy na suchej patelni. Kiedy się zarumieni, dorzucamy do niego cebulkę i podsmażamy, aż zmięknie. Następnie odstawiamy wszystko do całkowitego ostygnięcia.

3. Ugotowany makaron lekko siekamy i dodajemy do niego wystudzony boczek z cebulą. Wbijamy też jajka i dorzucamy ser żółty oraz bułkę tartą. Wszystko dokładnie mieszamy na dość gęstą i klejącą masę. Jeśli będzie zbyt rzadka, aby formować ją w rękach, dosypujemy jeszcze łyżkę bułki.

4. Z masy formujemy niewielkie kotleciki i obtaczamy każdy z nich w cienkiej warstwie bułki tartej. Tak przygotowane kotlety wykładamy na rozgrzany olej i smażymy na średniej mocy palnika, aż będą rumiane z każdej strony.