Wydaje się wam, że nie lubicie szczawiu? Nie mówcie jeszcze ostatniego słowa. W tej postaci odkryjecie jego smak na nowo i go pokochacie. Wystarczy chwila pracy, a potem odrobina cierpliwości, aby zrobić prawdziwy szczawiowy przysmak. Zobaczcie i koniecznie spróbujcie, a zapiszecie ten przepis w swoich rodzinnych przepiśnikach.

Jak przygotować szczaw inaczej?

Szczaw to popularne dziko rosnące liście o kwaśnym smaku, który jedni uwielbiają, a inni nienawidzą. Większość z nas zna go jednak tylko z zupy szczawiowej, a istnieje dużo smaczniejszy i bardziej wartościowy sposób jego podania. W tej formie jest znacznie bardziej wyrazisty, dlatego trafia w gusta znacznie większej grupy smakoszy. Wystarczy ukisić liście szczawiu z chrzanem i lubczykiem, a staną się prawdziwą bombą smaku i wartości odżywczych. Do właśnie dzięki ostrej nucie chrzanu i aromatycznemu lubczykowi szczaw w słoiku zyskuje znacznie ciekawszy smak. Kiszony szczaw można zajadać prosto ze słoiczka lub podawać zamiast surówki do obiadu.

Proces przygotowania jest banalnie prosty i przebiega dokładnie tak samo, jak kiszenie kapusty. Zajmuje tylko 3-4 dni, a jeśli chcecie go dodatkowo przyspieszyć, wystarczy dodać do słoików po 1 łyżce soku z kiszonych ogórków lub kapusty.

Jak zrobić kiszony szczaw z chrzanem? 

Aby przygotować ten przysmak, potrzebne będą 2 duże pęczki szczawiu, pół pęczka lubczyku, kawałek korzenia chrzanu, 1 łyżka soli i kilka kropli soku z cytryny.

Zaczynamy od dokładnego umycia zieleniny, a następnie jej pokrojenia. Następnie liście szczawiu i lubczyku posypujemy solą i mocno ugniatamy w dłoniach, aż zaczną puszczać sok, po czym odstawiamy je na co najmniej godzinę, a najlepiej nawet 3 godziny.

W tym czasie przygotowujemy wyparzony słoik oraz czystą nakrętkę. Na koniec wystarczy odsączyć liście z nagromadzonej wody, skropić odrobiną soku z cytryny i ciasno upchnąć w słoiku. Tak przygotowane słoiki pasteryzujemy w garnku przez około 10 minut do zagotowania wody, a następnie ostrożnie wyciągamy i stawiamy do góry dnem.

Komu szkodzi szczaw?

Pomimo wszystkich dobroczynnych właściwości tych listków, nie są one wskazane wszystkim. Kto nie może jeść szczawiu? Ze względu na obecne w nich szczawiany, mogą szkodzić osobom cierpiącym na dnę moczanową, kamienie nerkowe czy osteoporozę. W zbyt dużych ilościach nie powinny też jeść go dzieci.