Jeszcze kilka tygodni, a przydomowe warzywniki i ogródki działkowe obrodzą w cukinię. Co prawda warzywa te można kupić przez cały rok, ale to właśnie w środku lata, gdy jest na nią sezon, w końcu cukinia jest tańsza i można ją jeść praktycznie bez ograniczeń. Nadaje się do wszystkiego - do gulaszu, sałatki, placków ziemniaczanych, na leczo, a nawet można ją zamarynować. Taka cukinia ze słoików może mieć bardzo ciekawy smak - wszystko bowiem zależy od tego, jak się ją przygotowuje. Jest to w końcu bardzo łagodne warzywo i będzie smakowało nieco inaczej w zależności od tego, jakich przypraw się użyje. Co powiecie na cukinię, która przypomina w smaku… ananasa? 

Jak zrobić marynowaną cukinię?

Do zrobienia „ananasowej” cukinii w słoikach będziecie potrzebowali około 1,5 kg cukinii, pół kg cukru, pół łyżki kwasku cytrynowego oraz pół łyżeczki kurkumy, kilku goździków, 1 łyżeczki cukru waniliowego oraz paru kropli aromatu ananasowego

Umyjcie cukinię, obierzcie i umyjcie ją jeszcze raz. Taki zabieg pozwoli zminimalizować ewentualną goryczkę. Przekrójcie warzywo i usuńcie z niego nasiona. 
Następnie do garnka wlejcie około 1,2 l wody i wsypcie kwasek cytrynowy. Mieszajcie, aż się rozpuści i zagotujcie. Gdy woda będzie się podgrzewać, wy pokrójcie cukinię w kostkę. Zalejcie ją gorącą zalewą z kwaskiem cytrynowym i odstawcie na dobę.

Po tym czasie należy odcedzić cukinię. Nie wylewajcie zalewy - trzeba ją jeszcze raz zagotować. Dodajcie cukier zwykły i waniliowy oraz przyprawy. W momencie, gdy cukier się rozpuści, włóżcie cukinię i gotujcie całość na małym ogniu przez 10 minut. Wyjmijcie warzywa z garnka i przełóżcie do słoików, a następnie zalejcie je zalewą i pasteryzujcie jeszcze przez około 5 minut. 

Z czym jeść marynowaną cukinię?

Tak przygotowana cukinia będzie słodko-kwaśna, a w smaku bardzo zbliżona do ananasa. Będzie świetnym dodatkiem do sałatek, a nawet do ciasta. Nie bójcie się eksperymentować i przekonajcie się sami, w jak kreatywny sposób można wykorzystać cukinię w kuchni.