Zima zdecydowanie pachnie mandarynkami. Choć wszyscy kupujemy je teraz na potęgę, nie zawsze udaje nam się trafić na te idealnie soczyste i słodkie. Często długo wybieramy w sklepie najpiękniejsze wizualnie sztuki, ale po obraniu okazują się one tak kwaśne, że aż wykręcają. Można to jednak zmienić i to tylko w 10 minut. Zobaczcie, jak naturalnie pozbyć się kwaśnej nuty z tych owoców, a już nigdy nie traficie na niesmaczną mandarynkę.

Co zrobić z kwaśnymi mandarynkami?

Okazuje się, że istnieje pewien banalnie prosty patent na to, jak uratować kwaśne mandarynki. Wystarczy najpierw moczyć je w wodzie o temperaturze 40 stopni przez 10 minut, a następnie przełożyć do zimnej wody i zostawić w niej na chwilę. Po takim zabiegu musimy już tylko osuszyć owoce i możemy je śmiało pałaszować – bez obaw, że znów wykrzywią nam twarze. Jak to działa? Taka kąpiel w zmiennych temperaturach pomaga pozbyć się z owoców nadmiaru kwasu cytrynowego, który odpowiada za cierpki smak. Dzięki temu już po chwili stają się one zauważalnie słodsze. Ta metoda pochodzi z Japonii, jednak ostatnio rozprzestrzeniła się po sieci i robi furorę na całym świecie.

Jak wybrać dobre mandarynki?

Wiemy już, jak odratować kwaśne mandarynki, jednak mimo wszystko zawsze problemom lepiej zapobiegać, niż się po fakcie z nimi zmagać. Warto więc wiedzieć, czym kierować się przy wyborze mandarynek w sklepie, aby nie trafić na te cierpkie. Jak sprawdzić, czy mandarynka jest słodka już w sklepie? Wystarczy zwrócić uwagę na kilka czynników:

  • owoce powinny być możliwie najbardziej okrągłe, a nie spłaszczone,
  • muszą być sprężyste, ale jednocześnie miękkie,
  • najlepiej, aby miały cienką, lekko odstającą skórkę,
  • mandarynki powinny mieć wyczuwalny zapach,
  • najlepiej wybierać niewielkie, ale ciężkie sztuki.