Jeśli zwykłe pączki z marmoladą już się wam przejadły, to w tym roku na tłusty czwartek podajcie coś ciekawszego i jeszcze pyszniejszego. Pączki holenderskie są przepyszne i zaskakują 2 składnikami, których u nas nie dodaje się do ciasta. Co więcej, zrobicie ja szybciej, bo nie wymagają wałkowania i wykrajania szklanką. Sprawdźcie przepis i koniecznie spróbujcie.

Jak robić pączki holenderskie? 2 dodatki są niezbędne

Holenderskie pączki zwane Oliebollen, to nic innego jak nieforemne kulki ciasta drożdżowego smażone na głębokim tłuszczu. Brzmi to bardzo podobnie jak nasz rodzimy przepis na pączki, jednak w tym wariancie kluczowe jest nadzienie, a w środku znajdziemy kawałki jabłek i rodzynki. Takie dodatki zdecydowanie przebijają konfitury, budyń i wszelkie inne popularne nadzienia, gdyż zamiast dodawać je do środka usmażonych pączków, miesza się je od razu razem z ciastem.

Co ciekawe, w Holandii ten przysmak tradycyjnie podaje się głównie na Boże Narodzenie i Sylwestra, ale zdecydowanie polecamy przetestować ten przysmak w karnawale. Jak zrobić Oliebollen? To bardzo proste, gdyż w przeciwieństwie do naszych pączków, ciasta nie trzeba tu wałkować, ani wykrajać szklanką, tylko formować w niego kulki natłuszczonymi dłońmi. Zobaczcie, jak zrobić holenderskie pączki z jabłkami i rodzynkami. Dokładne proporcje znajdziecie poniżej.

Przepis na holenderskie pączki

Składniki:

  • 0,5 kg mąki pszennej,
  • 2 jajka,
  • 200 ml mleka,
  • 40 g świeżych drożdży,
  • 2 łyżki cukru,
  • szczypta soli,
  • 1 duże jabłko,
  • 150 g rodzynek,
  • odrobina rumu lub spirytusu,
  • olej do smażenia.

Rodzynki moczymy w rumie kilka godzin wcześniej. Następnie bierzemy się za przygotowanie ciasta, a więc rozcieramy drożdże z cukrem i dolewamy ciepłe mleko. Następnie dodajemy jajka, sól oraz sypiemy stopniowo mąkę, aż całość zamieni się w jednolitą i gładką masę. W tym momencie obieramy i kroimy w kostkę jabłka, a rodzynki dokładnie odsączamy. Oba dodatki wrzucamy do ciasta i całość jeszcze raz mieszamy. Tak przygotowaną masę odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę. 

Wyrośnięte ciasto drożdżowe z rodzynkami i jabłkiem formujemy dłońmi w średniej wielkości kulki. Tak przygotowane pączki holenderskie wrzucamy na rozgrzany tłuszcz i smażymy, aż będą rumiane i chrupiące z każdej strony. Gotowe pączuszki wykładamy na ręcznik papierowy, a gdy lekko przestygną, możemy dodatkowo posypać je cukrem pudrem.