W wielu domach, ze względu na specyfikę polskiej kuchni, cebuli używa się bardzo dużo. Dodajemy ją praktycznie do wszystkiego: jajecznicy, mięs, surówek, farszu na pierogi czy nawet na kanapki. A duże ilości cebuli oznaczają sporo odpadów po obieraniu. Zwykle łupiny lądują w koszu - okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie. Można je z powodzeniem wykorzystać w kuchni do przyrządzania różnych potraw. Sprawdźcie, jak to zrobić.
Jak wykorzystać łupiny z cebuli w kuchni?
Cebula to genialny dodatek do wielu dań ze względu na jej charakterystyczny, dość ostry smak i mocny zapach. Równie dobrze sprawdzą się łupiny, które są świetną przyprawą. Nie można oczywiście wrzucić świeżych łupin od razu na patelnię - należy je wcześniej odpowiednio przygotować.
- Oczyśćcie dokładnie łupiny z ziemi, piasku i innych zanieczyszczeń.
- Następnie przelejcie je wrzątkiem i osuszcie ręcznikiem papierowym. Najlepiej zrobić to za pomocą dwóch ręczników z obu stron tak, by pozbyć się wilgoci z łupin.
- Teraz wyłóżcie blachę papierem do pieczenia i wysypcie na nią łupiny. Wstawcie do rozgrzanego do 220 stopni piekarnika i pieczcie przez 30-40 minut.
- Po tym czasie poczekajcie chwilę, aż łupiny ostygną, a następnie zmielcie je za pomocą blendera i przełóżcie do słoiczka.
I gotowe! W ten sposób powstaje domowa przyprawa z łupin cebuli. Możecie ją dodawać do czego tylko chcecie. Doskonale pasuje do zup, duszonych mięs czy marynat.
Zastosowania łupin z cebuli
Łupiny po sparzeniu możecie także wrzucić do gotującej się zupy, by nabrała lepszego koloru - to trik często stosowany w przypadku rosołu. Resztki z cebuli świetnie zadziałają także jako naturalny nawóz do kwiatów. Zawierają wiele składników odżywczych, które pobudzają rośliny do wzrostu i wspomagają bujne kwitnienie. Wystarczy wsypać łupiny do słoika, zalać ciepłą wodą, zakręcić i odstawić na 1 dzień. Po tym czasie miksturę należy odcedzić i można nią podlewać kwiaty raz w tygodniu.