Gotowaniu świątecznych potraw nie ma końca? Mieszanka karpia, kutii, pierogów i kapusty sprawia, że otwierając drzwiczki, możemy poczuć nieprzyjemny zapach w lodówce. Warto więc zastosować prosty trik, dzięki któremu ciasta nie będą przechodziły zapachem ryby i odwrotnie. Zobaczcie, jak zrobić domowy pochłaniacz zapachów i chowajcie wszystko do chłodziarki bez najmniejszych obaw.
Co pochłania zapachy w lodówce?
Boicie się, że świąteczne dania mogą się zepsuć, a jednocześnie nie chcecie chować ich wszystkich razem do lodówki? Nie musicie wynosić ich na balkon. Wystarczy, że razem z jedzeniem włożycie do lodówki pewien nietypowy przedmiot. Chodzi o to, aby włożyć do lodówki gazetę. Najlepiej sprawdzi się ta zwykła, czaro-biała o szorstkich kartkach. Musimy tylko najpierw lekko ją zwilżyć, a następnie zwinąć w niewielkie kulki i porozkładać takie zawiniątka na różnych półkach czy w szufladzie. Kolejnego dnia należy wyrzucić przesiąknięte kulki i wymienić je na nowe. W ten sposób łatwo pozbędziemy się brzydkiego miksu mieszających się woni różnych dań, a dodatkowo usuniemy z chłodziarki nadmiar wilgoci.
Inne domowe pochłaniacze zapachów:
Gazeta to tylko jeden z wielu domowych neutralizatorów zapachów. Jeśli nie macie jej pod ręką, do lodówki możecie schować również inne produkty, takie jak:
- rozsypana w talerzyku soda oczyszczona,
- garść kawy (ziarnistej lub mielonej),
- plasterki cytryny,
- połówka surowego ziemniaka,
- ćwiartka jabłka,
- garść goździków,
- torebka po herbacie,
- woreczek suchego ryżu,
- węgiel aktywny w tabletkach,
- żwirek dla kota,
- czystą gąbkę do zmywania naczyń.