Lubicie chodzić po lesie i co roku wybieracie się na grzybobranie? Następnym razem, gdy przyniesiecie do domu koszyk pełen leśnych skarbów, dobrze zastanówcie się, które grzyby nadają się do suszenia, a które lepiej przyrządzić na świeżo. Okazuje się bowiem, że niektóre gatunki po wysuszeniu tracą nie tylko smak i aromat, ale dodatkowo mogą stać się niebezpieczne. 

Jak suszyć grzyby? O tym trzeba pamiętać

Zanim jednak przejdziemy do tego, jakich grzybów nie powinno się suszyć, zacznijmy od samego procesu suszenia. Jak przeprowadzić go w odpowiedni sposób? Po pierwsze, musimy pamiętać, aby robić to jak najszybciej po zebraniu, bo tylko wtedy zachowają maksimum swojego aromatu. 

Po drugie, niezwykle ważnym etapem jest dokładne wyczyszczenie leśnych skarbów. Pamiętajmy jednak, że grzybów do suszenia nie powinno się myć, tylko delikatnie usunąć zanieczyszczenia pędzelkiem lub szczoteczką. Dodatkowo dobrą praktyką jest też usuwanie skórki z kapeluszy, gdyż po wysuszeniu może ona być gorzka, a to psuje całe wrażenia smakowe. Gdy dopilnujecie już tych dwóch kluczowych rzeczy, możecie brać się za właściwe suszenie, a to można przeprowadzić na kilka różnych sposobów. 

Gdzie najlepiej suszyć grzyby?

Dawniej najpopularniejsze było suszenie grzybów zawieszonych na nitce lub rozłożonych na parapecie, ale to zajmuje dość dużo czasu, dlatego jeśli zależy wam na jak najszybszym zamknięciu suchych grzybków w słoiku, zróbcie to w piekarniku lub specjalnej suszarce do żywności. Suszenie grzybów w piekarniku zajmuje około 8 godzin i przez cały ten czas urządzenie musi być rozgrzane do około 40-50 stopni, najlepiej z opcją termoobiegu. W piekarniku zostawiamy też lekko uchylone drzwiczki, aby odparowująca woda mogła się wydostać. Jeśli natomiast chodzi o suszarkę, to tutaj proces ten trwa około 6 godzin i nie musimy już niczego pilnować, bo pracujące urządzenie można bez obaw zostawić nawet na całą noc. 

Sami wybierzcie więc, jaka opcja sprawdzi się u was najlepiej, ale zanim zabierzecie się za suszenie grzybów, najpierw dokładnie sprawdźcie, które gatunki się do tego nadają. Nie każdy bowiem wie, że niektóre grzyby po wysuszeniu mogą przynieść nam więcej skody, niż pożytku. 

Których grzybów nie powinno się suszyć?

Ogólnie rzecz biorąc, do suszenia nie nadają się grzyby blaszkowe, a tylko te gąbczaste. Wszystko to dlatego, że mają niewielką zawartość wody i będą bardzo kruszyły się po odparowaniu wilgoci. Warto jednak zapamiętać konkretne gatunki, których nie powinniśmy suszyć, a wśród takich grzybów wymienić można:

  • opieńki,
  • gąski zielone,
  • maślaki,
  • rydze,
  • kanie,
  • mleczaje,
  • gołąbki.

Dlaczego akurat te grzyby nie powinny być suszone. Przede wszystkim chodzi tu o walory smakowe i zapachowe, których powyższe gatunki niestety nie zachowują po tym procesie. Maślaki dodatkowo tracą swoją konsystencję po odparowaniu wody, ale to wciąż nie jest najgorsze, co może nas spotkać. Okazuje się, że gąski zielone, mleczaje i opieńki mają w sobie pewne szkodliwe związki chemiczne, które po wysuszeniu są mocniej stężone, a przez to jeszcze bardziej toksyczne dla naszych organizmów.

Kiedy więc zjadamy gąski na świeżo, na przykład po usmażeniu, czy ugotowaniu, to substancje te występują w umiarkowanych ilościach i nie wpływają aż tak bardzo na zdrowie, ale gdy woda odparuje, to ilość takich substancji mocno się zwiększa. Dodatkowo podczas suszenia w takich grzybach mogą powstawać kolejne związki chemiczne, a to tylko potęguje problem.