Czekacie cierpliwie na esencjonalny rosół, pyrkający na wolnym ogniu, a na koniec okazuje się, że jest gorzki? Niestety ten błąd zdarza się nawet doświadczonym gospodyniom.  Zobaczcie, od czego zupa robi się gorzka, a już nigdy więcej nie popełnicie tego błędu.

Dlaczego rosół wychodzi gorzki?

Zwykle winne temu są nieodpowiednie proporcje warzyw, a dokładniej zbyt dużo korzenia pietruszki. Choć może się wydawać, że im więcej aromatycznych warzyw, tym lepiej, to niestety nadmiar może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Za dużo pietruszki w stosunku do marchewki, selera i cebuli może zdominować cały bulion, dodając mu nieprzyjemnej goryczki.

Mimo wszystko ten składnik jest bardzo ważnym elementem zupy, więc nie można też zbytnio na nim oszczędzać. Ile pietruszki dodać do rosołu, aby nie przesadzić? Na garnek o pojemności 3 litrów w zupełności wystarczy 1 duży lub 2 małe korzenie. Co ciekawe, nie trzeba ich nawet obierać, a tylko bardzo dokładnie wyszorować.

Gorzki rosół - inne przyczyny

Nadmiar korzenia pietruszki to zdecydowanie najpopularniejsza przyczyna gorzkiego posmaku w rosole, jednak istnieje jeszcze kilka innych czynników, które powodują ten sam efekt. Jeśli więc oszczędnie dawkowaliście pietruszkę, a mimo to bulion wyszedł gorzki, to prawdopodobnie problem jest:

  • źle wypatroszone mięso

 Jeśli kurczak wciąż ma woreczek żółciowy (co gorsza przecięty), to wywar z pewnością nabierze nieprzyjemnej goryczy. Wydobywająca się z niego żółć jest bardzo intensywna, więc potrafi zepsuć cały pieczołowicie gotowany wywar.

  • zbyt dużo ziela angielskiego

Wszyscy dobrze wiemy, że w połączeniu z listkami laurowymi i ziarenkami pieprzu stanowi on rosołowy niezbędnik, jednak (podobnie jak w przypadku pietruszki) co za dużo, to nie zdrowo.

  • za szybko dodane zioła

Świeże zioła dodają rosołowi wyjątkowego aromatu i piękniejszego koloru, ale ważny jest odpowiedni moment ich dodania. Jeśli wrzucimy je do garnka zbyt wcześnie, szybko stracą smak i staną się nieprzyjemnie gorzkawe.