Klasyczny krupnik jest dość podchwytliwym daniem. Nie może wyjść za rzadki, a jednocześnie trzeba też uważać, by nie był zbyt mętny. Łatwo jest przesadzić w drugą stronę i wówczas, po ugotowaniu, krupnik jest bardzo gęsty i kleisty. Sprawdźcie, dlaczego tak się dzieje i jak tego uniknąć. 

Kiedy należy dodać kaszę do krupniku?

Produktem, który odpowiada za gęstość krupniku jest oczywiście kasza. Zgodnie ze sztuką, gotuje się ją w zupie, by przeszła aromatem przypraw i mięsa. Niestety, jeśli wrzucicie kaszę do krupniku zbyt wcześnie, ta rozgotuje się i sprawi, że zupa będzie kleista, mętna i za bardzo gęsta. 

Kaszę jęczmienną (którą najczęściej dodaje się do krupniku) wystarczy gotować przez 15 minut, by zmiękła. Dlatego, żeby uniknąć mętnej konsystencji zupy, wsypcie kaszę do garnka dopiero na kwadrans przed końcem gotowania. Dzięki temu kasza nie rozgotuje się, a krupnik nie będzie mętny. Pamiętajcie też o częstym mieszaniu - w przeciwnym razie kasza przyklei się do dna garnka i powstaną niesmaczne i nieestetyczne grudki. 

Co zrobić, by krupnik nie wyszedł mętny?

Poza czasem gotowania kaszy ważna jest też jej ilość. Z kaszą nie można przesadzić, ponieważ nawet krótko gotowana może bardzo zagęścić zupę. Da się to nieco ograniczyć - po prostu przed dodaniem kaszy do krupniku, wypłuczcie ją wcześniej w zimnej wodzie na sitku. 
A w przypadku, gdy wasz krupnik ma nieciekawy, szary kolor, śmiało dodajcie do niego więcej warzyw - zwłaszcza marchewki. Starta na tarce i dodana do zupy poprawi jej kolor i smak.