Choć pieczenie ziemniaków nie jest niczym skomplikowanym, to nie zawsze wychodzi tak samo dobrze. Często stają się rozlazłe i zbyt miękkie, a ich skórka robi się sflaczała, jednak jest na to prosty patent. Wystarczy dodać szczyptę taniego i bardzo popularnego składnika z kuchennej szafki, a ziemniaczki będą chrupały jak nigdy.

Jak zrobić chrupiące pieczone ziemniaki?

Okazuje się, że kluczem do sukcesu jest ugotowanie ziemniaków w wodzie z sodą oczyszczoną, która alkalizuje wodę, przez co kartofle stają się bardziej kruche na zewnątrz, a w środku wciąż pozostają miękkie i kremowe. Choć ten składnik miał kiedyś niechlubną opinię i kojarzył się ze stołówkami i barami mlecznymi, to w niewielkich dawkach nie przynosi szkody dla zdrowia, za to bardzo ułatwia gotowanie.

Co więcej, odrobina tego proszku pozwala też znacznie przyspieszyć gotowanie ziemniaków, dlatego wszystko trwa dosłownie kilka minut. Nie należy jednak przesadzać z tym składnikiem, bo aby ugotować warzywa w zasadowej wodzie, wystarczy już pół łyżeczki na 1 kg ziemniaków. 

Przepis na pieczone ziemniaki obgotowane w sodzie

Aby zrobić maksymalnie chrupiący dodatek do obiadu, wystarczy przygotować 1 kg ziemniaków, 2 litry wody, 2 łyżeczki soli, 4 łyżki oleju, 1 pół łyżeczki sody oczyszczonej, oraz po pół łyżeczki papryki słodkiej, czosnku granulowanego i suszonego oregano

Przygotowania zaczynamy od obrania ziemniaków i pokrojenia ich w ćwiartki. Następnie przerzucamy je do garnka i gotujemy na półtwardo w wodzie z solą i sodą. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i przygotowujemy marynatę, czyli mieszamy w miseczce olej, przeciśnięty przez praskę czosnek i wszystkie przyprawy.

Gdy ziemniaki będą al dente, odcedzamy je i lekko osuszamy, a następnie dokładnie pokrywamy ćwiartki marynatą i rozkładamy na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 15 minut, a następnie lekko przewracamy na drugą stronę i wkładamy do piekarnika na kolejne 10 minut.