Poprzednio piekłam pasztety tylko w tak zwanych złotych foremkach, które były wyłożone specjalną powłoką. Do teraz zastanawiam się, dlaczego wcześniej nie posłuchałam dziadka i nie robiłam tego w żeliwnych garnkach. Pysznie przypieczona skórka, idealnie soczyste wnętrze. Tego nie uzyskacie w zwykłej foremce keksowej. Dzidek miał patent, który sprawiał, że pasztet bardzo szybko odchodził od dna. I nie był to boczek. Jeżeli i wy macie ochotę w ten sposób upiec pasztet, już teraz w Lidlu dostaniecie żeliwo w megacenie.

Garnek żeliwny Ernesto - sprzęt, którego nie zamienię na żaden inny

Garnek żeliwny Ernesto, to emaliowane cudo, które jest pokryte z zewnątrz i wewnątrz. Można łatwo go wyczyścić po każdym pieczeniu. Jest przystosowany do zapiekania w temperaturze 240 stopni Celsjusza. Idealnie nadaje się do gotowania, duszenia, smażenia oraz pieczenia. To sprzęt 4w1, który umili wam pracę w kuchni. Przekonajcie się, jak klasyczne dania mogą smakować w odmienionej wersji.

Jak wspominają zadowoleni Klienci na stronie Lidl.pl:

Na płycie indukcyjnej nagrzewa się bardzo szybko i długo utrzymuje ciepło. Garnki Ernesto są bardzo łatwe w czyszczeniu. Zamówiłem dzisiaj jeszcze 4 sztuki w różnych rozmiarach.

Poszukiwałem garnka do fondue serowego na indukcyjne źródło ciepła. Ten garnek o średnicy 16 cm jest idealny. Mały garnek żeliwny emaliowany. Po roztopieniu sera jeszcze długo pozostaje przyjemny i ciepły.

Dobra cena i ładnie wygląda, mały garnek dzięki czemu jest trochę więcej miejsca na płycie indukcyjnej.

Jak zrobić soczysty pasztet, który odchodzi od dna, bez używania boczku?

Pasztet wielkanocny to bardzo ważna potrawa, która może być jedzona na wiele sposobów. Do kanapek, na ciepło lub w innych formach do smarowania. Ja osobiście preferuję na kanapkę, z dodatkiem chrzanu, czosnku oraz żurawiny. Czasem można dodać marynowane grzybki, które samemu wekowaliśmy w słoiki. Co zrobić, jeżeli nie chcecie obkładać go boczkiem? Sprawdzonym sposobem dziadka był zawsze tłuszcz wołowy, który kładł na dno garnka żeliwnego. Świetnie sprawdza się to do dziś. Jeżeli jesteście ciekawi przepisu, znajdziecie go poniżej:

Składniki:

  • 300 g łopatki wieprzowej,
  • 200 g podgardla,
  • 200 g goleni z indyka,
  • 3 wątróbki indycze,
  • 2 marchewki,
  • 2 pietruszki,
  • 1 bułka kajzerka,
  • majeranek, 2 ząbki czosnku,
  • szczypta soli,
  • szczypta pieprzu,
  • 3 jajka,
  • 2 łyżki tłuszczu wołowego.

Przygotowanie:

Na początek ugotujcie mięso razem z warzywami. Po ugotowaniu zostawcie wywar i przełóżcie kawałki do maszynki do mielenia mięsa. Zróbcie to przynajmniej dwukrotnie. Namoczcie bułkę w wywarze i również przepuśćcie przez maszynkę. Dodajcie wszystkie przyprawy oraz jajka. Wymieszajcie wszystko ręką tak, aby napowietrzyć masę.

Garnek żeliwny wysmarujcie od środka tłuszczem wołowym. Ułóżcie masę i dociśnijcie palcami. Pieczcie przez około 60 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopniu Celsjusza. Podawajcie z chrzanem i grzybkami.