Każdy działkowicz marzy o dorodnych plonach w swoim ogródku. Zebrane w sezonie pomidory, papryka czy ogórki posłużą do zrobienia pysznych przetworów do słoików, którymi będzie można się zajadać całą zimę. Ale i tu trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek - zwłaszcza w przypadku ogórków. Jeżeli pozwoli się im za długo rosnąć, wówczas są za duże, by zmieściły się do słoików. A nawet, jeśli się zmieszczą, to nie ukiszą się, jak należy. Nazywa się je wtedy „przerośniętymi” i stanowią nie lada utrapienie. Co z nimi zrobić - jeść na bieżąco i wyrzucić, gdy się w końcu znudzą? W żadnym wypadku. Poznajcie przepis, do którego zużyjecie swoje przerośnięte ogórki. 

Co zrobić z przerośniętych ogórków?

Zamiast się załamywać, że ogórki są za duże i nie da się ich ukisić, możecie je zamarynować na ostro z dodatkiem papryczki chili. Będziecie potrzebowali ok. 2,5 kg przerośniętych ogórków, 1 łyżki chili w proszku oraz 1 całej, ostrej papryczki i 1 główki czosnku. Do tego jeszcze 3 łyżki soli, 2,5 szklanki cukru, 1,5 szklanki octu i pół szklanki oleju. Zobaczcie, jak zrobić ten przysmak krok po kroku.

Prosty przepis na przerośnięte ogórki

Zacznijcie od wyszorowania ogórków, a potem pokrójcie je wzdłuż w paski i włóżcie do dużej miski. Następnie zasypcie ogórki 3 łyżkami soli i odstawcie na ok. 7 godzin. Po tym czasie wylejcie sok i odciśnijcie ogórki. 

Czas na dalsze przygotowania. Papryczkę chili należy umyć, posiekać i wrzucić do garnka, w którym będzie się gotowała zalewa do ogórków. Obierzcie ząbki czosnku, przeciśnijcie przez praskę i dodajcie do garnka wraz z 1 łyżką zmielonych papryczek i olejem. Wymieszajcie i zagotujcie. Gdy zalewa zacznie wrzeć, wlejcie ją do ogórków.

Do mniejszego garnka wlejcie ocet, dodajcie cukier i wymieszajcie. Doprowadźcie do wrzenia i po zagotowaniu również dodajcie do ogórków. Zamieszajcie i odstawcie na całą noc (około 12 godzin). Po tym czasie ogórki należy przełożyć do słoików (wcześniej koniecznie wyparzonych i suchych), zamknąć i odłożyć na kuchenny blat na 4 dni. Następnie należy przenieść je w zacienione i chłodniejsze miejsce, np. do piwnicy. Smacznego!