Choć przepis na placki ziemniaczane składa się tylko z kilku produktów i nie jest skomplikowany w przygotowaniu, to nie zawsze wychodzi nam tak, jakbyśmy chcieli. Placki często stają się twarde, gumowate lub rozpadają się na patelni. Jak zapobiec takim wpadkom? Wystarczy zawsze trzymać się 1 zasady. Zobaczcie, jak zrobić idealne placki ziemniaczane według tej genialnej babcinej metody.

Babciny trik na placki ziemniaczane

Sekretem nie jest żaden magiczny składnik, a tylko odpowiednie proporcje. Nasze babcie stosowały pewien sprawdzony trik, który zawsze działał. To zasada 1:1, czyli dodawanie 1 łyżki mąki na każdy kilogram ziemniaków. Choć może się to wydawać niewiele, to taka ilość w zupełności wystarczy, aby związać masę, a jednocześnie nie dodawać jej niepotrzebnych kalorii. Oczywiście finalna konsystencja zależy też od tego, jak bardzo wodniste ziemniaki kupimy, dlatego w razie potrzeby możemy dosypać jeszcze odrobinę, ale nie powinniśmy przekraczać 2 łyżek. Tak przygotowane ciasto będzie miało idealną konsystencję i po usmażeniu zamieni się w chrupiące, delikatne i elastyczne placki.

Jak smażyć placki ziemniaczane? O tym trzeba pamiętać

Proporcje ciasta to kluczowa sprawa, jednak bardzo istotna jest też odpowiednia technika smażenia. Nawet najlepiej przyrządzona masa może być bowiem zepsuta na patelni, jeśli źle przeprowadzimy obróbkę termiczną. Ważne więc, żeby pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

  • wybór odpowiedniego tłuszczu,

Placki najlepiej smażyć na rafinowanym oleju rzepakowym lub słonecznikowym. Należy też pamiętać, że musi być on regularnie wymieniany, gdyż wielorazowe smażenie na tym samym, starym oleju psuje cały smak placków. 

  • temperatura tłuszczu,

Jeśli olej jest za mało rozgrzany, placki chłoną tłuszcz jak gąbka. Z kolei, gdy będzie za gorący, szybko się spalą z wierzchu, a w środku pozostaną wciąż surowe. Idealna temperatura tłuszczu to 180-190 stopni.

  • odciśnięcie z nadmiaru tłuszczu,

Usmażone placki warto wyjmować na talerz, wyłożony rącznikiem papierowym, dzięki czemu nie będą ociekały tłuszczem. Ważne też, aby nie przykrywać placków tuż po usmażeniu, gdyż stracą wtedy chrupkość.