Macie już dość nudnych śledzi w oleju albo ze śmietaną? Nie bójcie się zaszaleć i dodać do tej ryby kilku nieoczywistych dodatków. Śledź świetnie się komponuje z różnymi składnikami i można z niego wyczarować pyszną zakąskę. Przykładem jest przysmak gajowego, zwany też śledziami gajowego lub po prostu śledziami z grzybami. Brzmi zaskakująco? Przekonajcie się sami, jakie to pyszne. 

Sposób na śledzie pachnące lasem 

Kluczowym składnikiem tych śledzi są grzyby - koniecznie suszone. Ich głęboki aromat pozwala stworzyć to niesamowite i pachnące jak las w trakcie grzybobrania danie. Przygotowanie przysmaku gajowego nie jest trudne, choć trzeba uzbroić się w cierpliwość. 

Jak zrobić śledzie gajowego?

Składniki:

  • 5-6 solonych płatów śledziowych
  • 5 garści suszonych grzybów
  • pół szklanki oleju
  • 3 duże cebule
  • 5 łyżek koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki octu
  • 1 łyżka cukru
  • 2 liście laurowe
  • 3-4 ziarna ziela angielskiego
  • kilka ziaren czarnego pieprzu
  • sól
  • pieprz

Przygotowanie:

  1. Zacznijcie od namoczenia śledzi. Powinny się moczyć przez około 3 godziny.
  2. Po tym czasie osuszcie je i pokrójcie na kawałki.
  3. Zalejcie suszone grzyby wodą i odstawcie na godzinę. Następnie zagotujcie (bez wymieniania wody) i gotujcie na małym ogniu przez kolejną godzinę. Gdy już się ugotują, przecedźcie je i poczekajcie, aż ostygną. Pokrójcie.
  4. Obraną cebulę pokrójcie w piórka, a następnie zeszklijcie na patelni. Dodajcie też liście laurowe, ziele angielskie oraz pieprz ziarnisty. 
  5. Kiedy cebula się ozłoci, dodajcie na patelnię ugotowane i osuszone grzyby. Przemieszajcie, a następnie dorzućcie jeszcze cukier, ocet, koncentrat pomidorowy oraz sól i pieprz do smaku. Duście jeszcze kilka minut. 
  6. Odstawcie patelnię do ostygnięcia. Kiedy jej zawartość już się ostudzi, dodajcie śledzie pokrojone na mniejsze kawałki i wymieszajcie.
  7. Gotowe danie przełóżcie do półmiska, przykryjcie i odstawcie do lodówki.

Tak przygotowane śledzie gajowego smakują najlepiej następnego dnia, gdy smaki już się „przegryzą”. Smacznego!