Wiele osób uwielbia placki ziemniaczane z McDonald's ale nie potrafi odtworzyć podobnego smaku i konsystencji w domu. Wszystko dlatego, że robi się je nieco inaczej niż te tradycyjne. Wszystko za sprawą pewnego dodatkowego triku przed smażeniem. Zobaczcie, jaki jest ich sekret i przygotujcie je we własnych kuchniach, a wyjdą jeszcze lepsze niż te z okienka. 

Placki ziemniaczane jak ze znanej sieciówki

Cały sekret tkwi we wcześniejszej obróbce ziemniaków oraz zamrożeniu gotowej masy. Zwykle po prostu mieszamy kartoflaną papkę ze wszystkimi dodatkami i wykładamy na rozgrzaną patelnię, a tutaj należy najpierw podsmażyć starte ziemniaki razem z cebulą, a dopiero potem mieszać je z jajkiem i mąką. Następnie gotową masę formujemy i mrozimy gotowe placki zanim wrzucimy je na rozgrzany olej.

Przepis na chrupiące placki ziemniaczane

Aby przyrządzić placki ziemniaczane jak z McDonalda wystarczy przygotować pół kilograma ziemniaków, 1 cebulę, 80 g sera żółtego, 15 g skrobi ziemniaczanej, 1 łyżkę masła oraz sól, pieprz i wędzoną paprykę do smaku. Do tego wszystkiego przyda się też trochę zimnej wody i oczywiście olej do smażenia. 

Przygotowanie zaczynamy od przygotowania warzyw. Najpierw obieramy obieramy ziemniaki, ścieramy je na tarce o grubych oczkach i płuczemy w zimnej wodzie. Następnie wymieniamy wodę na świeżą i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie dokładnie odsączamy ziemniaczane wiórki przez gazę lub czystą ściereczkę.

Teraz drobno siekamy cebulę i smażymy ją na maśle. Gdy zacznie się rumienić, dorzucamy na patelnie odciśnięte ziemniaki i podsmażamy jeszcze 5 minut, ciągle mieszając. Przerzucamy usmażone warzywa do miski i zostawiamy do ostygnięcia. Gdy ostygną, mieszamy je ze skrobią, przyprawami i startym serem. Z gotowej masy formujemy placki i wstawiamy je do zamrażarki na 10 minut.