Wydawać by się mogło, że w gotowaniu makaronu nie ma nic trudnego. Wystarczy wrzucić go do wrzątku, poczekać kilka minut i gotowe. Ale to wcale nie jest tak proste - makaron gotuje się inaczej w zależności od jego rodzaju, a do tego po drodze mogą się zdarzyć niespodzianki. Na przykład zacznie się pienić i kipieć albo przyklei się do garnka i przypali. Wystarczy, że się zamyślicie i zapomnicie o makaronie gotującym się na kuchence i katastrofa gotowa. Można tego uniknąć w bardzo prosty sposób.

 Sprytny trik na gotowanie makaronu

Tę świetną sztuczkę możecie zastosować zarówno podczas gotowania makaronu, jak i ryżu, kaszy czy innych składników. Gdy woda w garnku z całą zawartością już się zagotuje, zmniejszcie ogień i przestawcie naczynie tak, by zajmowało ¾, a nawet tylko połowę palnika. Dzięki temu makaron „sam” będzie się mieszał w garnku i na pewno się nie przypali. Sposób ten działa zarówno na kuchenkach gazowych, jak i tych z indukcją. Wypróbujcie go, a przekonacie się, jakie to praktyczne i proste. 

Jak gotować makaron?

By makaron zawsze wychodził idealny, warto stosować się do kilku prostych wskazówek:

  • Zanim wrzucicie makaron do wody, sprawdźcie na opakowaniu, jak długo należy go gotować. 
  • Trzymajcie się złotej proporcji, która wynosi 1 l wody na 100 g makaronu. Nawet do ugotowania niewielkiej ilości warto sięgnąć po duży garnek - im więcej miejsca będzie miał makaron, tym lepiej. 
  • Wsypcie sól do wody dopiero w momencie, gdy zacznie wrzeć. Może to być 1 łyżeczka soli na 1 litr, ale oczywiście warto zmniejszyć tę ilość. Zwłaszcza, jeśli potrawa, do której dodacie makaron, jest już dość słona.
  • Dopiero, gdy woda będzie się gotowała, wrzućcie do niej makaron i mieszajcie go co jakiś czas lub ustawcie, zgodnie ze wskazówką podaną wyżej, tylko na fragmencie palnika. 
  • Po ugotowaniu odcedźcie makaron. Jeżeli będziecie go dodawali do dań na ciepło, absolutnie nie przelewajcie go zimną wodą. Taki zabieg sprawi, że sos nie przyklei się do makaronu.