Receptura na te ciasteczka jest stara jak świat i przyda się zawsze, gdy macie ochotę na słodziutkie, kruche smakołyki. Do tego są tak proste do zrobienia, że poradzą sobie z nimi nawet ci, którzy mają dwie lewe ręce do pieczenia. Poznajcie metodę 3:2:1 na pyszne ciasteczka, które pierwsze znikają ze stołu. 

Na czym polega metoda 3:2:1?

Zasada 3:2:1 stosowana jest od bardzo dawna. To jeden z najprostszych sposobów na kruche ciasto i jest bardzo łatwy do zapamiętania. Chodzi o to, by trzymać się jasnych proporcji: należy wziąć 3 części mąki, 2 tłuszczu oraz 1 część cukru (najlepiej cukru pudru). Składniki wymieszane w takich proporcjach wystarczą do tego, by otrzymać smaczne, kruche ciasto. Nie można oczywiście zapomnieć o żółtkach - należy dodać 1 lub 2 żółtka na 300 g mąki. 
Jeżeli więc nie macie czasu i ochoty na dokładne odmierzanie, weźcie 300 g mąki, 200 g masła, 100 g cukru pudru oraz 2 małe żółtka. Wszystkie składniki szybko wymieszajcie, zagniećcie i gotowe ciasto odstawcie do lodówki na godzinę. Następnie wystarczy je rozwałkować i za pomocą foremek wykroić w kształt ciasteczek. Później tylko do piekarnika na kilkanaście minut (w 180 stopniach Celsjusza) i gotowe!

Jak zrobić dobre kruche ciasteczka?

W przypadku kruchego ciasta, dużą rolę gra temperatura. Składniki nie mogą być zbyt ciepłe, ponieważ gdy tłuszcz się rozpuści, wszystko wypłynie z ciasteczek podczas pieczenia i po prostu wyjdą niesmaczne. Dlatego takie ciasto zagniata się szybko - masło powinno być zimne, świeżo wyjęte z lodówki. Następnie dobrze jest pokroić je ostrym nożem na mniejsze kawałki i za jego pomocą wstępnie wymieszać tłuszcz z mąką, żółtkiem i cukrem. Później kilkoma szybkimi ruchami zagniećcie ciasto ręcznie i gotowe. 
Istotny jest także rodzaj cukru. Powinien to być cukier puder lub, w ostateczności, cukier drobno mielony. Tradycyjny kryształ się nie nadaje - po upieczeniu, ciastka będą chrzęścić między zębami jak piach.