Jajecznica oraz jajka na miękko i twardo to zdecydowanie jedne z najpopularniejszych śniadaniowych wyborów. Wszystko dlatego, że to szybkie, pożywne i sycące propozycje na dobre rozpoczęcie dnia. O ile jednak jajecznicę czy sadzone dość łatwo wychodzą, to jajko na miękko wymaga już nieco więcej uwagi. Zobaczcie, jak je zrobić, żeby uniknąć denerwującej wpadki.

Jak ugotować jajka na miękko?

Chyba każdy chociaż raz wykonywał przepis na jajka na miękko, ale mimo dobrze znanej teorii, w praktyce nie zawsze wychodzą tak, jakbyśmy tego chcieli. Czasem żółtko jest idealnie płynne, ale niestety białko też nie ścina się do końca, a innym razem białko ma idealną konsystencję, ale żółtko już się nie rozpływa. Jak więc znaleźć złoty środek i wycyrklować czas gotowania tak, żeby jajka na miękko zawsze wychodziły w punkt?

Nie wszyscy pamiętają, że najważniejszym czynnikiem jest zwracanie uwagi na wielkość jajka. Otóż jajka S gotujemy dokładnie 3,5 minuty od momentu zagotowania wody, M - 4 minuty, a L aż 5,5 minuty. Te drobne różnice mają wielkie znaczenie, więc pilnując takiej zasady zawsze znajdziecie pod skorupką idealnie ścięte białko z apetycznie rozlewającym się żółtkiem. 

Jak szybko obrać jajka na miękko?

Idealne ścięcie jajka na miękko nie jest jednak ostatnim problem, jaki napotykamy podczas przygotowywania tej z pozoru prostej przekąski. Często bowiem gotowane jajka bardzo trudno się obierają, przez co razem z łupinką wyrzucamy do śmieci sporą część białka. Na szczęście temu też można łatwo zapobiec. Wystarczy tylko wrzucić do gotowania 2 plasterki cytryny, skorupka znacznie łatwiej odejdzie od jajka.