Coraz częściej sięgamy po boczniaki i bardzo dobrze, bo to grzyby cenniejsze, niż nam się zdawało. I mimo, że nie mają tak intensywnego smaku i aromatu jak grzyby leśne, na pewno zasługują na zainteresowanie. To bardzo dobry zamiennik mięsa.

Można je smażyć, dusić i gotować. Są cenione przez wegetarian jako smaczny zamiennik mięsa, świetnie sprawdzają się np. w roli… schabowego. Kotlety z boczniaków to coś, co powinniście koniecznie przygotować.

Kotlety z boczniaków z przepisu Strzelczyka

Właśnie taki przepis zaproponował Tomek Strzelczyk. Ja lekko go zmodyfikowałam i wyszły obłędnie pyszne.

Wybierzcie duże boczniaki, bo takie będą najlepsze i najbardziej będą przypominały klasyczne kotlety schabowe. Boczniaki, jak każdy grzyb mają grube trzonki. Nie odcinajcie ich, bo są równie smaczne. Przytnijcie tylko końcówkę, a grubą część rozdzielcie rękami i lekko rozłóżcie. Pamiętajcie też, że grzybów nie należy solić, bo puszczą sok. Przygotujcie:

  • 200 g boczniaków
  • 4 jaja
  • 2 szklanki bułki tartej
  • 1 szklanka mąki
  • 20 g parmezanu
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczkę listków tymianku
  • sól, pieprz do smaku
  • olej do smażenia
  • 30 g masła do smażenia

Jajka rozbijcie w misce i zetrzyjcie do nich parmezan oraz dorzućcie kilka rozkruszonych liści tymianku. Tomek Strzelczyk dodał jeszcze garść posiekanej natki, ale nie jest konieczna. Następnie dodajcie sól i pieprz i wszystko dokładnie wymieszajcie, by powstała jednolita konsystencja. Ja dodałam jeszcze 1 rozgnieciony ząbek czosnku i uwierzcie, panierka wyszła genialna w smaku.
Na patelnię wlejcie trochę oleju i dodajcie kawałek masła. Boczniaki oprószcie najpierw w mące, panierka dzięki temu będzie się lepiej trzymać. Przełóżcie do mieszanki jajecznej, a następnie do bułki tartej. Tak przygotowane boczniaki połóżcie na rozgrzanej patelni i smażcie z obu stron na małym ogniu, aż się pięknie zrumienią. Pamiętajcie, by co jakiś czas poruszyć patelnią, by masło się nie przypaliło. Gotowe kotlety z boczniaków przełóżcie na ręcznik kuchenny, by odsączyć nadmiar tłuszczu i podawajcie gorące.
Będą świetnie smakować z sosem jogurtowym albo koperkowym.

W Azji boczniaki od wieków uznaje się za skuteczne remedium na wiele problemów zdrowotnych. W tradycyjnej medycynie azjatyckiej boczniaki są zalecane m.in. jako środek wzmacniający odporność organizmu i przedłużający życie.

Wartości odżywcze boczniaków

Te grzyby charakteryzują się znacznie większymi wartościami odżywczymi niż pieczarki czy nawet borowiki.

  • Są bardzo bogatym źródłem witamin z grupy B, zwłaszcza tiaminy (zapewnia prawidłowe funkcjonowanie systemu nerwowego oraz układu sercowo-naczyniowego).
  • Zawierają ryboflawinę (niezbędną w procesach przemiany materii i tworzenia czerwonych ciałek krwi, podnosi odporność i poprawia wzrok).
  • W składzie znajdziemy też pirydoksynę (odpowiada za utrzymywanie właściwego ciśnienia krwi).
  • Boczniaki dostarczają dwukrotnie więcej witaminy PP w porównaniu do pieczarek. Ta witamina jest bardzo potrzebna naszemu mózgowi, bierze też udział w syntezie ważnych hormonów płciowych, kortyzolu, tyroksyny i insuliny.
  • W boczniakach znajduje się sporo potasu, wapnia, żelaza, cynku, magnezu, fosforu i sodu.
  • Zawierają dużą dawkę beta-glukanu, czyli organicznego związku chemicznego, który znacząco zwiększa odporność organizmu, wykazuje zdolność wiązania i usuwania „złego” cholesterolu LDL oraz zmniejszania poziomu cukru we krwi.
  • Posiadają też dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, szczególnie linolenowego, który m.in. zapobiega chorobie wieńcowej, zawałowi serca, udarowi mózgu, miażdżycy czy zwyrodnieniom naczyń (podnosi ich elastyczność i obniża przepuszczalność).
  • Boczniaki dostarczają dużo łatwo przyswajalnego białka oraz przeciwutleniaczy, które spowalniają procesy starzenia organizmu i powstrzymują rozwój wielu schorzeń.

W ich składzie dominuje woda, dlatego są niskokaloryczne – 100 g boczniaków to zaledwie 30 kcal.

Źródło: youtube.com/@ODDASZFARTUCHA