Jak wiadomo najlepsze kotlety mielone robią nasze mamy i babcie, jednak w prosty sposób możemy osiągnąć ten ideał. Wystarczy trzymać się prostego triku i dorzucić do środka mięsa niewielki dodatek, który niemal wszyscy mamy w lodówkach. Takie kotlety z niespodzianką z pewnością podbiją każde podniebienie i wszyscy domownicy będą prosili o więcej. Zobaczcie ten genialny sposób.

Jak zrobić smaczne i soczyste kolety mielone?

Zanim poznamy myk z "niespodzianką" w kotletach, zacznijmy od podstaw. Aby mielone nigdy nie były suche jak wiór, należy bowiem zawsze trzymać się kilku złotych zasad:

  • nie używać zbyt chudego mięsa,
  • nie dodawać zbyt dużej ilości bułki,
  • porządnie wyrobić w dłoniach mięsną masę,
  • smażyć kotlety na średniej mocy palnika.

Dzięki takim maszynkom do mielenia mięsa, baza na kotlety będzie idealnie spulchniona:

Co się daje do kotletów mielonych, ale nie wyszły suche?

Oprócz trzymania się powyższych zasad, warto zastosować dodatkowo 1 trik, który maksymalnie podbije soczystość mielonych. Chodzi o to, aby do środka każdego surowego kotleta włożyć po kawałku zimnego masła ziołowego, które będzie topiło się podczas smażenia, nawilżając mięso. Co więcej, tak przygotowane kotlety mielone z niespodzianką będą też znacznie smaczniejsze, bo wyrazisty kawałek masła z dodatkiem przypraw doda im więcej charakteru.

Oczywiście możemy kupić gotowe masełko czosnkowe lub z dodatkiem ziół, jednak banalnie prosto można je wykonać samodzielnie. Wystarczy wymieszać miękki tłuszcz z przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku oraz ulubionymi ziołami i przyprawami, a potem schować wszystko na chwilę do zamrażarki, aby łatwo można było pokroić niewielkie kawałeczki, idealne do włożenia w środek mięsnej masy.

Przepis na kotlety mielone z niespodzianką

Składniki:

  • 0,5 kg mięsa mielonego
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • 1 czerstwa bułka kajzerka
  • szklanka mleka
  • 100 g masła
  • 2 ząbki czosnku
  • garść natki pietruszki
  • sól i pieprz do smaku
  • bułka tarta do panierowania
  • tłuszcz do smażenia

Przygotowanie:

Masło rozgniatamy widelcem razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz drobno posiekaną natką. Następnie przekładamy masło ziołowe do folii spożywczej, zwijamy ciasno w "kiełbaskę" i wstawiamy do zamrażarki na 15-20 minut. 

W tym czasie obieramy, siekamy i podsmażamy cebulkę oraz moczymy bułkę w mleku. Mięso mielone dokładnie mieszamy z cebulą, jajkiem, odciśniętą bułką i przyprawami, a następnie dzielimy je na równej wielkości kuleczki. 

Wyciągamy zmrożone masełko ziołowe i kroimy je na tyle plastrów, ile mamy mięsnych kulek. Następnie każdą z nich spłaszczamy w dłoniach, wkładamy masełko do środka i zawijamy całość mięsem, tworząc klasyczny kształt kotletów. Każdego z nich panierujemy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.