Wafle typu andruty, to przepyszny pomysł na coś słodkiego. Są niewymagające, bardzo proste w przygotowaniu, a w dodatku uwielbiają je dosłownie wszyscy. Możecie przełożyć je kremem czekoladowym, dżemem lub konfiturą z truskawek czy wiśni. My jednak pokochaliśmy inną wersję. Znacznie bardziej wciągającą. Sprawdźcie koniecznie tę kombinację, a już z pewnością nie sięgniecie po klasyczne wafelki ze sklepu. Zróbcie od razu z podwójnej porcji, a nie pożałujecie, obiecujemy.

Czy można samemu przygotować wafle na andruty?

Jeżeli jesteście fanami przygotowywania deserów od A do Z samemu, mamy dla was dobrą wiadomość. Możecie przygotować własnoręcznie wafle, które przełożycie ulubionym kremem krówkowym czy z kaszy manny. Potrzebujecie niewielu podstawowych składników, które wam pozwolą na uzyskanie zamierzonego efektu. Wymieszajcie poniższe składniki i upieczcie w formie do wafli.

Połączcie 100 g mąki z 2 jajkami. Dodajcie łyżkę masła i 3/4 szklanki mleka. Dodajcie łyżeczkę cukru. Wszystko dokładnie wymieszajcie i wlejcie do formy na wafle. Pieczcie do zrumienienia. Z podanych proporcji upieczecie około 5 okrągłych wafli. Warto zrobić je dzień wcześniej, aby mogły się odpowiednio wysuszyć przed przełożeniem masami.

Użyjcie miksera oraz sprzętu do pieczenia wafli:

Przepis na andruty z mlekiem skondensowanym i ziarnami słonecznika

Wybierzcie ulubione wafle - okrągłe lub prostokątne, w zależności od tego, jaki efekt chcecie uzyskać.

Składniki:

  • 5 wafli pszennych,
  • puszka mleka skondensowanego,
  • 100 g masła,
  • 5 łyżek mleka w proszku,
  • 100 g pestek słonecznika,
  • kilka łyżek ulubionego dżemu owocowego.

Przygotowanie:

Wafle rozłóżcie na blacie kuchennym. Puszkę z mlekiem skondensowanym połączcie z rozpuszczonym masłem. Następnie dodajcie mleko w proszku. Na suchej patelni uprażcie słonecznik przez około 2 minuty. Odstawcie do wystygnięcia. Wysmarujcie pierwszy wafel dżemem. Następnie przełóżcie masą maślaną z mlekiem  kondensowanym. Posypcie ją słonecznikiem. Następnie powtórzcie kolejność do wyczerpania składników. Doskonale smakują jeszcze tego samego dnia, lub na drugi dzień, gdy smaki przegryzą się. Jeżeli lubicie, możecie całość obtoczyć w rozpuszczonej czekoladzie mlecznej lub deserowej.