Odmian szarlotki jest wiele. Bywają takie na kruchym spodzie z dużą ilością jabłek, jak i ucierane z dodatkiem dużych kawałków owoców. Są też wielowarstwowe oraz cienkie. Mogą zachwycać korzennym smakiem lub być pozbawione cynamonu i goździków, za to cieszą smakiem nasączonych rodzynek. Każda z tych wersji jest przyjemną obietnicą dobrego deseru, wspomnieniem dzieciństwa, jak również typowo polskim smakiem, za którym tęskni się przebywając poza granicami naszego kraju. 

Jakie jabłka najlepiej pasują do szarlotki?

Aby jabłecznik był udany, trzeba dobrać do niego odpowiedniego rodzaju jabłka. Nie każde bowiem przyjemnie rozpadną się pod wpływem pieczenia. Niektóre z nich, jak np szampiony, pozostaną drętwe i kwaśne, a to popsuje smak ciasta. Z kolei wdzięcznymi odmianami jabłek, idealnymi do szarlotki są: renety, antonówki czy papierówki.

Jabłecznik z budyniem – prawdziwy hit jesieni

Do wybitnej w smaku szarlotki z budyniem niezbędne będą takie składniki jak:

  • 6 dużych renet
  • 1 szklanka cukru
  • 2 jajka
  • pół szklanki mleka (jeśli ciasto będzie zbyt gęste, można dodać trochę więcej)
  • pół szklanki roztopionego wcześniej masła
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 opakowanie budyniu waniliowego
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • ¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Jabłka obieracie ze skórki i skrawacie w większą kostkę. Wrzucacie do miski i zasypujecie cukrem. Dodajecie do tego cynamon, gałką muszkatołową oraz wanilię. Następnie nastawiacie piekarnik na 180 stopni i smarujecie blachę masłem i obsypujecie bułką tartą.

Do dużej miski wsypujecie: mąkę, proszek do pieczenia, budyń, wlewacie roztopione masło oraz jajka i mleko. Miksujecie do momentu uzyskania jednolitej masy. Jeśli masa będzie zbyt gęsta, można dolać mleko.Po tym czasie wylewacie ciasto na wcześniej włożone do formy jabłka obsypane cukrem. Lekko zamieszajcie wszystko, by ciasto oblało całe jabłka. Pieczecie w piekarniku około 40-45 minut.   

Ciasto możecie podawać jeszcze ciepłe z gałką lodów, albo bitą śmietaną. Na drugi dzień będzie nadal wilgotne i puszyste.

AdobeStock