W polskiej kuchni mamy wiele przepisów na różne smaczne ciasta, ale zdecydowanie najwyższe miejsce na podium zajmuje sernik. Nie może go zabraknąć na żadnym przyjęciu ani uroczystości, robi się go na wiele sposobów i często pierwszy znika z talerzy. Wielu z was z pewnością piecze go regularnie, dlatego warto dowiedzieć się, jak zrobić dobry sernik.

 Wszyscy niepotrzebnie dodają to do sernika

W przypadku sprawdzonych przepisów, często z przyzwyczajenia, przez całe życie używamy tych samych składników do przyrządzenia różnych potraw i ciast - w tym sernika. Nawet nie zastanawiamy się, czy ma to w ogóle sens.Tak jest chociażby z proszkiem do pieczenia, który ma sprawić, że ciasto wyrośnie. Ten dodatek w żaden sposób nie wpływa na wyrastanie sernika i może jedynie nieco zmienić jego smak (raczej na gorsze). Następnym razem lepiej więc zostawić proszek do pieczenia w szafce. 

Jaki ser wybrać na sernik?

Tutaj zasada jest bardzo prosta i się nie zmienia - do sernika używamy tylko tłustego twarogu (ostatecznie może być półtłusty). Jeżeli macie tylko chudy, koniecznie trzeba dodać do masy masło albo śmietankę. Kolejnym obowiązkowym krokiem jest zmielenie sera w maszynce co najmniej dwa, a najlepiej trzy razy

Co zrobić, żeby sernik był kremowy?

Gwarancją kremowego sernika jest dodanie do masy serowej śmietanki 30% (lub jogurtu greckiego w wersji o niższej zawartości tłuszczu). To właśnie ten składnik sprawi, że ciasto zachowa wilgoć i będzie rozpływało się w ustach. Dzięki temu będziemy mogli pominąć inny popularny składnik, bo wtedy nie używa się w ogóle mąki pszennej czy ziemniaczanej, które zagęszczają masę i sprawiają, że przypomina zwykłe ciasto, a nie kremową chmurkę.

Jak zrobić puszysty sernik?

Z kolei za każdym puszystym sernikiem stoją… jajka. W dużych ilościach, czyli co najmniej 3 jajka na kilogram sera, które trzeba następnie ubić. Lepiej nie oddzielać żółtek od białek, ponieważ zbyt puszysty sernik może opaść w piekarniku i nie będzie się dobrze prezentował. Jajka ubijamy więc bez oddzielania i delikatnie łączymy z masą. Możecie też całkowicie pominąć ubijanie jeśli obawiacie się, że sernik opadnie.