Kiełki gryki trudno znaleźć w sklepach, ale w prosty sposób można je przyrządzić samemu. Mamy na to prosty i tani sposób. Wystarczy tylko garść niepalonej kaszy gryczanej, słoik i woda.

Właściwości kaszy gryczanej

Niepalona kasza gryczana zawiera jeszcze więcej zdrowotnych właściwości. Kasza, jak sama nazwa wskazuje powstaje z gryki. To zboże zawiera 10-15% białka, dlatego  polecamy je szczególnie wegetarianom i weganom. Zawiera także mnóstwo witamin, m. in. tych z grupy B. Od innych kasz różni się tym, że nie zakwasza organizmu. Kaszę i inne produkty gryczane (np. mąkę czy kiełki) polecamy również osobom nie tolerującym glutenu – gryka go nie zawiera.

Dlaczego warto jeść kiełki?

Kiełki to superfood – obojętnie z jakiej rośliny, zawierają mnóstwo wartości odżywczych. W kiełkach zawarta jest cała moc i energia, jaka jest potrzebna do wyrośnięcia nowej rośliny. Warto dodawać je do sałatek, koktajli i wszystkich innych potraw, gdzie tylko pasują. Już niewielka porcja wzbogaci naszą dietę i uzupełni zapotrzebowanie na dobroczynne składniki. Kiełki pięknie się prezentują na talerzu – są różnokolorowe, świetnie sprawdzą się jako pyszna dekoracja potraw. Niektóre z nich, np. kiełki cebuli czy rzodkiewki, są bardzo aromatyczne.

Jak zrobić kiełki z kaszy gryczanej?

Przygotowanie kiełków zajmuje 2 dni. Gotowe, przechowujemy w lodówce przez max. tydzień. Potrzebne będą: ½ szklanki niepalonej kaszy gryczanej, 1 szklanka wody, szklany pojemnik i gaza. Kaszę gryczaną zalewamy wodą i odstawiamy na 30 minut. Wyrzucamy te ziarna, które unoszą się na powierzchni wody. Odcedzamy, płuczemy świeżą wodą i przesypujemy do szklanego naczynia. Przykrywamy gazą i płuczemy dwa razy dziennie. Po 1-2 dniach kiełki przekładamy do pojemnika i przechowujemy w lodówce.

Zobacz także: przepisy z kawą zbożową