Drób jest zdrowym mięsem

Zdecydowanie! - Drób uznaje się za jedno z najzdrowszych mięs. Podobnie jak pozostałe gatunki mięsa, jest źródłem białka wysokiej jakości (czyli zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne, niezbędne do funkcjonowania), a jednocześnie charakteryzuje się większą ilością zdrowych jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Natomiast, jeśli chodzi o zawartość witaminy B12 to drób przegrywa z mięsem wieprzowym. Wieprzowina wyróżnia się też nawet 4-5-krotnie wyższą zawartością witaminy B1 w porównaniu do innych gatunków mięs – mówi dietetyczka Wanda Baltaza, ekspertka ogólnopolskiej kampanii informacyjnej „Marka Polskie Mięso”.


fot. Mat. prasowe

Kurczaki zawierają antybiotyki

Nieprawda! W hodowli drobiu antybiotyk można podawać kurczakom jedynie w trakcie leczenia, prowadzonego pod ścisłym nadzorem lekarza weterynarii. Po zakończeniu kuracji obowiązuje zachowanie odpowiedniego okresu karencji, czyli czasu jaki upływa od ostatniego podania leku do rozkładu jego składników do poziomu bezpiecznego dla ludzkiego zdrowia.

Drób jest wolny od hormonów

Prawda! W nowoczesnym chowie drobiu szybki wzrost i osiągnięta duża masa ptaków nie wynika, jak błędnie można czasem usłyszeć, z podawania im niedozwolonych w UE hormonów wzrostu. Wielkość ptaków i właściwości ich mięsa są efektem połączenia odpowiednio dobranego rodu ptaków o pożądanych genach, pozwalających na otrzymanie oczekiwanych gabarytów. Drugim niezbędnym warunkiem wyhodowania dobrej jakości drobiu jest właściwie dobrana pasza. Najczęściej składa się ona z kukurydzy, wysokobiałkowej i wysokojakościowej śruty sojowej, często z dodatkiem zbóż. Zawiera minerały, witaminy i inne składniki, dopasowane do potrzeb żywieniowych ptaków. Na żadnym etapie hodowli, pasza dla drobiu nie zawiera hormonów wzrostu. Dodatkowym czynnikiem, który sprzyja większym rozmiarom ptaków hodowanych na mięso są optymalne warunki bytowania. 

Drób to mięso o niskiej jakości

Nieprawda. Polacy są coraz bardziej świadomymi konsumentami i chcą jeść mięso wysokiej jakości. Dlatego producenci, chcąc sprostać tym oczekiwaniom podejmują szereg wyzwań na rzecz poprawy jego jakości. W ostatnich latach w produkcji drobiu bardzo unowocześniono i poprawiono warunki prowadzonego chowu, który ma spełniać wszelkie kryteria świadczące o dobrostanie zwierząt. Ma to również uzasadnienie ekonomiczne. Każdy producent drobiu wie, że tylko zdrowe zwierzęta osiągają dobre wyniki produkcyjne, a to przekłada się na zysk. 


fot. Mat. prasowe

W zdrowej diecie wskazany jest tylko drób, a czerwone mięso nie

Nie ma przeciwwskazań, aby łączyć różne rodzaje mięsa w diecie. - Spożywanie różnych gatunków, takich jak drób, wołowina, wieprzowina, ryby, mięso dzikie itp., może dostarczać organizmowi różnorodnych składników odżywczych. Warto jednak pamiętać, że niektóre rodzaje mięsa są bardziej tłuste i kaloryczne niż inne, więc należy zachować umiar i wybierać niskotłuszczowe wersje mięsa, takie jak pierś z kurczaka czy indyka, a ograniczać tłuste wersje mięsa, takich jak karkówka czy mięso mielone z wysoką zawartością tłuszczu. – odpowiada dietetyczka Wanda Baltaza.

Mięso drobiowe warto jeść na diecie odchudzającej

Tak, to znakomity składnik. - Mięso białe (szczególnie indycze i drobiowe, ale też perlicze) z uwagi na niską zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych znajduje zastosowanie w diecie, dedykowanej osobom z chorobami na tle miażdżycowym oraz u osób z dyslipidemią, ponieważ ograniczenie podaży nasyconych kwasów tłuszczowych z dietą pomaga w utrzymaniu prawidłowego stężenia cholesterolu we krwi – wyjaśnia prof. dr hab. Agnieszka Wierzbicka z Katedry Techniki i Projektowania Żywności SGGW w Warszawie. 

Powinniśmy jeść jak najmniej mięsa, nawet drobiowego

Nieprawda. - Z mięsem, jak ze wszystkimi produktami, powinniśmy zachować umiar. Zaleca się ograniczanie jego spożycia (szczególnie mięsa czerwonego i przetworzonego) do maksymalnie 0,5 kg na tydzień. Natomiast mięsa chude, np. drób, które swoją nazwę zawdzięczają niższej zawartości tłuszczów, w tym mniej zdrowych tłuszczów nasyconych, możemy spożywać częściej. Dla uproszczenia przyjmuje się, że mięso czerwone najlepiej jeść jeden raz w tygodniu, a mięso białe – ok. trzy razy w tygodniu – mówi Wanda Baltaza, dietetyczka, ekspertka kampanii „Marka Polskie Mięso”.

Jedząc drób też dostarczamy sobie żelaza i witamin

Prawda. - Choć najwięcej żelaza jest w czerwonym mięsie, to w drobiu też jest go sporo. I jest to bardzo dobrze przyswajalne żelazo hemowe, czyli dużo łatwiej przyswajalne niż forma niehemowa, występująca w odpowiednikach roślinnych – wyjaśnia dietetyczka Wanda Baltaza. – W mięsie występuje również witamina B12. Osoby, które nie jedzą mięsa, powinny ją suplementować – dodaje ekspertka.

Drób to dobry wybór, by podawać go dzieciom

Tak, to prawda. Dzieciom zaleca się spożywanie mięsa o niskiej zawartości tłuszczu, takiego jak pierś z kurczaka lub indyka, które są łatwo strawne i dostarczają wartościowego białka. Należy unikać tłustych mięs, takich jak karkówka czy mięso mielone z wyższą niż w drobiu  zawartością tłuszczu. - Dzieci potrzebują mięsa, ponieważ ich organizmy wciąż rosną i rozwijają się, a białko jest kluczowe dla budowy i regeneracji tkanek, takich jak mięśnie, kości i skóra. Mięso jest bogate w białko, witaminy z grupy B, takie jak B12, B6 i kwas foliowy, które są niezbędne dla rozwoju i funkcjonowania mózgu, a także w żelazo, cynk i selen, które są potrzebne dla utrzymania silnego układu odpornościowego – zachęca dietetyczka Wanda Baltaza.

Kobiety w ciąży powinny jeść tylko czerwone mięso, by nie mieć anemii. Drób to za mało.

Nieprawda. - Przyszłe mamy potrzebują białka, witamin i sporo żelaza. Jednak w drobiu też są te składniki. Kobiety w ciąży, ale także te karmiące piersią, powinny zwracać szczególną uwagę na jakość mięsa i unikać mięsa niepasteryzowanego oraz mięsa surowego lub niedogotowanego. Zaleca się im spożywanie mięsa o niskiej zawartości tłuszczu, takiego jak pierś z kurczaka lub indyka, a także ryb bogatych w kwasy omega-3, które mogą korzystnie wpływać na zdrowie serca i mózgu – mówi dietetyczka Wanda Baltaza.

Drób jest dobry dla sportowców, szczególnie mężczyzn.

Tak, właśnie tego im trzeba. Mężczyźni często mają większe zapotrzebowanie na białko niż kobiety, szczególnie jeśli są aktywni fizycznie i budują mięśnie. Sportowcy potrzebują mięsa ze względu na wysoki poziom aktywności fizycznej, który wymaga większej ilości energii i składników odżywczych. Białko w mięsie jest ważne dla regeneracji mięśni i utrzymania siły, a także dla ochrony przed urazami. Mięso jest również bogate w żelazo i cynk, które są niezbędne dla utrzymania odpowiedniego poziomu energii i wydolności fizycznej. - Dobrym źródłem białka są mięsa, takie jak pierś z kurczaka, indyk, wołowina, jagnięcina, ryby i owoce morza. Należy jednak unikać tłustych mięs i mięs przetworzonych, które mogą zwiększać ryzyko chorób serca – zapewnia dietetyczka Wanda Baltaza. 

Starsze osoby nie powinny jeść mięsa

Nieprawda, mogą je jeść. Natomiast powinny wybierać mięso z małą ilością tłuszczu. - Osoby starsze potrzebują mięsa, ponieważ z wiekiem organizm zwykle traci zdolność do wchłaniania składników odżywczych z pożywienia. Mięso jest bogate w białko, które jest potrzebne do zachowania masy mięśniowej i siły, a także w żelazo, które jest ważne dla utrzymania zdrowia serca i energii. - Zaleca się więc spożywanie mięsa o niskiej zawartości tłuszczu i łatwo strawne, takiego jak pierś z kurczaka lub indyka. Jest ono znakomitym uzupełnieniem diety, w której są także ryby bogate w kwasy omega-3, które mogą pomóc w utrzymaniu zdrowia serca i mózgu. Zawsze należy zwracać uwagę na jakość i ilość spożywanego mięsa, aby dostarczać organizmowi wartościowych składników odżywczych, a jednocześnie unikać szkodliwych skutków spożywania zbyt dużej ilości tłuszczów i cholesterolu  – mówi dietetyczka Wanda Baltaza. 

Mięso najlepiej jeść z dodatkiem warzyw

Oczywiście, że z warzywami jest najlepsze. Dietetyczka Wanda Baltaza radzi, aby posiłek z mięsem był dobrze zbilansowany, należy uzupełnić go o różnorodne składniki odżywcze. Oto kilka przykładów, jak można go uzupełnić: 

• Dodaj do posiłku dużą porcję warzyw, takich jak brokuł, marchew, kalafior, sałata, papryka, cukinia, szpinak czy pomidory. Warzywa dostarczają organizmowi błonnika, witamin i minerałów, które są niezbędne dla zdrowia.

• Produkty pełnoziarniste, takie jak chleb razowy, kasza, ryż brązowy czy makaron z pełnego ziarna, dostarczają organizmowi błonnika, węglowodanów złożonych oraz innych składników odżywczych.

• Rośliny strączkowe, takie jak fasola, soczewica, ciecierzyca czy groch, są bogate w białko roślinne, błonnik, żelazo i inne składniki odżywcze.

Drobiu nie można mocno przyprawiać, bo to delikatne mięso

Nieprawda. Specjalista kulinarny Grzegorz Zawierucha, zwycięzca programu MasterChef, zdradza sposoby na świetnie doprawione mięso drobiowe, zaznaczając, że każdy dodaje takie przyprawy, jakie mu smakują. Jednak warto kierować się pewnymi radami, bo wtedy mięso będzie idealne w smaku. - Drób świetnie sprawdzi się z ziołami takimi jak estragon, tymianek, kurkuma czy sumak, który nadaje niezwykle odświeżający smak. Oczywiście czosnek i czarny pieprz są nieodzownym elementem każdego dania drobiowego. Moim ulubionym pieprzem do przygotowywania kaczki jest pieprz syczuański, który niezwykle wyrazisty w swoim smaku, daje idealne rezultaty smakowe – zdradza MasterChef. - Jako dodatek do drobiu polecam spróbować ziemniaczki gotowane w maśle z czosnkiem, tymiankiem i rozmarynem. Do kaczki świetnie sprawdzą się ziemniaki truflowe, buraczki piklowane czy blanszowany jarmuż. Indyk tworzy idealną parę z cytryną, pomarańczą, imbirem czy syropem klonowym. Jeśli natomiast chcemy zaskoczyć naszych gości idealną perliczką lub przepiórką, to pamiętajmy o takich ziołach jak szałwia czy estragon. Do tego dorzućmy bastowanie w maśle z czosnkiem i tymiankiem i możemy już mówić o pełnym sukcesie. Drób pieczony w całości nadaje się do faszerowania. Tutaj sprawdzą się podroby, takie jak wątróbka drobiowa czy nawet odpowiednio doprawione wieprzowe mielone mięso. Osobiście do faszerowania wykorzystuję różnego rodzaju kasze, a nawet kaszankę – dodaje Grzegorz Zawierucha.

Więcej na www.pewnejestjedno.pl

A poniżej prezentujemy przepis Grzegorza na Kurczak w sosie słodko-kwaśnym 


fot. Mat. prasowe

 Składniki: 

  • 2 piersi z kurczaka
  • 0,5 szklanki skrobi kukurydzianej
  • olej rzepakowy do smażenia
  • 1 jajko 
  • 1 szklanka ryżu jaśminowego
  • 1 szklanka kawałków ananasa
  • 1 czerwona papryka 
  • 1 zielona papryka 
  • 0,5 cebuli 
  • 2 ząbki czosnku 
  • sól i pieprz do smaku

Sos:  

  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 2 łyżki miodu
  • 0,5 szklanki octu jabłkowego
  • 1/3 szklanki keczupu dobrej jakości
  • 4 łyżeczki sosu sojowego 

Sposób przygotowania:

Kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem. Obtaczamy w skrobi kukurydzianej,   rozmąconym jajku, a następnie ponownie skrobi kukurydzianej. Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Zdejmujemy z woka. 
Mieszamy wszystkie składniki sosu w misce. 
Na woku po smażeniu kurczaka rozgrzewamy olej. Wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, papryki i cebulę pokrojone w kostkę 3 x 3 cm, podsmażamy 1 minutę. Dodajemy ananasa. Po 30 sekundach wrzucamy kurczaka i wlewamy sos. Doprowadzamy do wrzenia. Zagęszczamy mąką kukurydzianą.Gotujemy ryż jaśminowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Podajemy z kurczakiem słodko-kwaśnym.