Codziennie na całym świecie tony jedzenia lądują w koszach na śmieci. To nie tylko strata smacznych potraw, lecz także ogromne obciążenie dla środowiska. Produkowanie żywności wymaga zasobów naturalnych, takich jak chociażby woda czy gleba. Gdy jedzenie jest marnowane, te zasoby idą na marne, a proces produkcji niepotrzebnie obciąża środowisko.

Niestety, zjawisko marnowania żywności ma również poważne konsekwencje dla klimatu. Rozkładające się resztki jedzenia wytwarzają metan, który jest gazem o znacznie większym potencjale cieplarnianym niż dwutlenek węgla. Dodatkowo transport i przechowywanie jedzenia generują emisje gazów cieplarnianych, przyczyniając się do zmian klimatycznych.

Dlatego tak ważne jest, byśmy wszyscy podejmowali świadome decyzje, starając się ograniczyć ilość wyrzucanego jedzenia do minimum. To nie tylko korzystne dla naszego portfela, lecz także dla planety.

fot. Archiwum prywatne

Innowacyjny pomocnik

Jak zatem możemy unikać marnowania jedzenia, korzystając ze wsparcia niesamowitego blendera Bosch ErgoMaster Serie 6? Testuję go od kilku tygodni i nie wyobrażam sobie przygotowywania posiłków bez niego. Dodatkowo mam system pojemników oraz worków próżniowych, który doskonale sprawdza się do przechowywania gotowych dań w lodówce czy zamrażarce na kolejne dni.

Urządzenie samo w sobie jest po prostu wielofunkcyjne i z sukcesem zastąpiło w mojej kuchni kilka innych. Oprócz tradycyjnego blendera ręcznego mamy pojemniki do miksowania z miarką, opcję krojenia w kostkę, rozdrabniania, ubijania i wiele innych. Możesz więc zblendować zupę, przygotować ciasto, ubić białka, pokroić warzywa na sałatkę, zrobić pesto i dużo więcej. W zestawie znajdziesz kilka cennych końcówek, które są na tyle niewielkie, że nie zajmują zbyt dużo miejsca w kuchni, ale z pewnością nie raz przyspieszą gotowanie.

Bosch ErgoMaster Serie 6 jest niezwykle intuicyjny. Wszystko za sprawą przycisku blokady bezpieczeństwa, który sprawia, że urządzenie nigdy samo się nie włączy. Dodatkowo dynamiczna regulacja prędkości następuje przez naciśnięcie jednego przycisku. Nie musisz zmieniać trybów. Wystarczy, że trochę mocniej naciśniesz i gotowe.

Blender działa niezwykle szybko, a przygotowanie domowego pesto zajęło mi kilka sekund dzięki regulacji mocy. Urządzenie nic nie rozchlapuje, jest za to niezwykle sprawne, dzięki czemu ograniczam czas spędzony na gotowaniu, a podczas szybkiego trybu życia, jaki prowadzę, często jest to dla mnie zbawienne.

Innowacyjne ostrze blendera QuattroBlade Pro zapewnia efekt gładkiej konsystencji i łatwego blendowania, nawet w przypadku najtwardszych składników. Blender jest prosty w użyciu, większość elementów można śmiało umyć pod bieżącą wodą lub w zmywarce. Urządzenie ma też 10-letnią gwarancję na silnik. Wystarczy zarejestrować się na stronie WWW.

fot. Archiwum prywatne

A jak przechowywać resztki po naszych posiłkach?

Osobiście często celowo gotuję większe porcje, by móc je później przechowywać w lodówce i zjeść kolejnego dnia – to bardzo praktyczne rozwiązanie. Warto jednak pamiętać o tym, jak bezpiecznie przechowywać posiłki. Dbanie o świeżość i smak jest niezwykle ważne. Z pomocą również przychodzi marka Bosch. Do każdego blendera ręcznego linii ErgoMaster można dokupić zestaw próżniowy. Składa się ze specjalnej pompy odsysającej powietrze oraz pudełek lub wielorazowych torebek do przechowywania żywności.

Właśnie te pojemniki całkowicie zrewolucjonizowały mój sposób myślenia o zero waste. Przechowując w nich żywność, wydłużamy jej świeżość nawet dwukrotnie. I faktycznie to czuć. Posiłki na drugi czy trzeci dzień są nadal niewysuszone, jak to bywało, kiedy umieszczałam ją w klasycznych pudełkach. Dalej smakują wyśmienicie, nie zmieniają swojej struktury ani formy. Dodatkowo w woreczkach strunowych, dołączonych do zestawu, można mrozić. Co więcej – system próżniowy ogranicza powstawanie tzw. zmarzliny na żywności i pomaga zachować właściwą strukturę mrożonki. Dzięki temu jedzenie będzie dobre przez kolejne długie tygodnie.

fot. Archiwum prywatne

Czy system próżniowy jest skomplikowany?

Absolutnie nie – wystarczy włożyć jedzenie do pojemnika lub woreczka, a następnie odessać powietrze za pomocą pompy, podłączonej do głowicy blendera. Jest to niezwykle proste. Pojemniki i woreczki dodatkowo mają możliwość oznaczenia daty, są wielorazowego użytku i można je myć w zmywarce.