Artur Rogalski
3.91 (337)
Marynowane papryczki chili przypadną do gustu miłośnikom wyrazistych smaków. Sprawdzą się jako dodatek do kanapki, sałatki lub dipu. Przydadzą się podczas eksperymentów z kuchnią azjatycką lub meksykańską. Ich zrobienie jest bardzo proste. Nie różni się od tradycyjnego konserwowania warzyw w occie. Warto dorzucić do słoiczków czosnek, liść laurowy i ziele angielskie. Koniecznie zapiszcie sobie nasz przepis na aromatyczne papryczki chili w zalewie słodko-kwaśnej.
papryka chili 1 kg
woda 875 ml
ocet 500 ml
sól 25 g
czosnek 4 ząbki
cukier 100 g
pieprz 8 szt.
liść laurowy 4 szt.
ziele angielskie 8 szt.
Przygotowanie: papryczki chili myjemy. Czosnek obieramy. Słoiki dokładnie myjemy i wyparzamy. Upewniamy się, że nie są uszkodzone.
Zalewa: doprowadzamy do wrzenia wodę z octem, cukrem i solą. Gotujemy marynatę przez kilka minut, mieszając, żeby całkowicie rozpuścić sypkie składniki.
Marynowanie: wkładamy do słoiczków czosnek i liść laurowy. Wypełniamy je papryczkami. Wsypujemy pieprz ziarnisty i ziele angielskie. Wlewamy gorącą marynatę octową. Zostawiamy 1 cm wolnej przestrzeni pod wieczkiem.
Pasteryzacja: szczelnie zamykamy marynowane papryczki chili i wstawiamy je do garnka. Zalewamy słoiki wodą, tak żeby nie dosięgała zakrętek. Gotujemy je przez 10 minut. Wyjmujemy z wrzątku i odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia.
Porady
- Z podanego przepisu otrzymamy około 4 słoiczki o pojemności 350 ml. Marynowane papryczki chili z czosnkiem należy przechowywać w suchym, chłodnym i zaciemnionym miejscu, takim jak piwniczka.
- Podczas przygotowania do marynowania nie musimy się obawiać, że chili będą nas szczypać w skórę, ponieważ wkładamy je do słoików w całości. Nie dotykamy ich miąższu ani gniazd nasiennych. Warto jednak założyć rękawiczki, kiedy wkrajamy papryczki marynowane do sałatki lub dipu.
- Wybierajmy rodzaj papryczek do marynowania w zależności od tego, jak pikantne pikle chcemy otrzymać. Najlepiej wykorzystać tajskie chili, jalapeño lub cayenne. Jeśli chcemy, żeby papryczki były łagodniejsze w smaku, możemy oczyścić je przed umieszczeniem w słoikach z nasion i białych błonek, które zawierają najwięcej kapsaicyny.
- Papryczki chili w zalewie słodko-kwaśnej robimy z dodatkiem octu spirytusowego 10%, ale sprawdzi się też ocet jabłkowy lub z białego wina. Są one łagodniejsze w smaku i trzeba dodać ich nieco więcej do zalewy.
- Nie każdy może jeść ostre papryczki, ale są one cennym składnikiem diety. Są dobrym źródłem witaminy C, a zawarta w nich kapsaicyna przyspiesza przemianę materii. Polecamy dodać ich odrobinę do zielonego koktajlu.
- Papryka chili w słoikach na zimę najczęściej skąpana jest w klasycznej zalewie octowej, której często używamy do marynowania innych warzyw, owoców i grzybów. Można też zakonserwować je w oleju z ziołami, takimi jak oregano, tymianek, rozmaryn i estragon. Wystarczy oczyścić je i zalać gorącym tłuszczem. Otrzymamy dzięki temu nie tylko idealny dodatek do sałatek, ale także aromatyzowany olej. Można go wykorzystać na przykład do zrobienia domowego majonezu.
- Pikantny smak pikli łagodzi nieco słodki element zalewy. Można wykorzystać zwykły cukier lub zrobić marynowane papryczki chili z miodem. Zyskają one wtedy charakterystyczny aromat i dodatkowe właściwości prozdrowotne.
- Jaka zalewa do papryczek chili jest najlepsza? Przede wszystkim powinna mieć zbalansowany słodko-kwaśny smak i być podkręcona przyprawami. Ważnym dodatkiem jest czosnek. Można też wykorzystać nasiona kolendry, gorczycę, kmin rzymski i koper włoski.
- Papryczki chili marynowane w zalewie octowej sprawdzą się jako składnik wielu różnych potraw. Można po prostu położyć je na kanapkę lub dodać do sałatki, a także posiekać i wymieszać z dipem do przekąsek na imprezę. Pasują do dań kuchni meksykańskiej, takich jak tacos lub śniadaniowe huevos rancheros.
- Ostre papryczki w zalewie przygotowujemy w całości, ale można je też drobno posiekać przed zamknięciem w słoiczkach. Chili w takiej formie przyda się jako pikantny dodatek do dań z woka.