Pietruszkowe crespelle w bulionie Fot. Artur Rogalski Stylizacja: Ewa Gmiter-Rogalska
4.48 (140)
Pietruszkowe crespelle w bulionie to sycące danie na bazie naleśników. Dodatek gałki muszkatołowej i natki pietruszki nadaje oryginalnego smaku. Można podnieść walory posiłku dodając zarumieniony, rozdrobniony boczek. Bulion wołowy idealnie współgra z delikatną konsystencją naleśników. Pietruszkowe crespelle w bulionie doskonale smakuje posypane świeżo startym parmezanem.
marchewka 3 szt.
pietruszka 2 szt.
seler 1 szt.
cebula 3 szt.
skrzydełka 8 szt.
pomidor 1 szt.
czosnek 9 ząbków
olej 5 łyżki stołowe
liść laurowy 4 szt.
anyż 2 szt.
śliwki wędzone 4 szt.
sól 1 szczypta
pieprz 1 szczypta
natka pietruszki 2 łyżki stołowe
mąka pszenna 5 łyżek stołowych
jajka 4 szt.
parmezan 2 łyżki stołowe
gałka muszkatołowa 1 szczypta
oliwa z oliwek 2 łyżki stołowe
woda 250 ml
parmezan 2 łyżki stołowe
natka pietruszki 1 łyżka stołowa
pieprz 1 szczypta
Rozgrzewamy piekarnik do temp. 220°C. Układamy na blaszce warzywa, cebulę, skrzydełka, kości, czosnek i pomidora. Lekko skrapiamy olejem. Pieczemy przez 30 min. Przekładamy do garnka, zalewamy zimną wodą (aby wszystko było przykryte), dorzucamy liście laurowe, gwiazdki anyżu oraz śliwki i gotujemy na
minimalnym ogniu co najmniej 4 godz. W trakcie gotowania możemy zdejmować z powierzchni tłuszcz. Przecedzamy przez drobne sitko, czysty bulion zagrzewamy i doprawiamy, ew. redukujemy, aby miał bardziej esencjonalny smak.
Czas na usmażenie naleśników: ze wszystkich składników ucieramy gładkie ciasto. Smażymy niewielkie naleśniki, mocno je rumieniąc. Każdy rolujemy niczym dywan. Układamy po dwa na głębokim talerzu, polewamy gorącym bulionem, obsypujemy z wierzchu parmezanem, natką i świeżo ukręconym pieprzem.
Porady
Pietruszkowe crespelle w bulionie zawiera w przepisie:
- na bulion: 1 kg kości wołowej ze szpikiem, porąbanej na mniejsze kawałki
- świeżo tarty parmezan
- wędzone śliwki polskie
- świeżo startą gałkę muszkatołową
Bulion (brodo) możemy zrobić z wołowiny; wówczas warto w nim zatopić już na talerzu, obok naleśników – miękkie kawałki mięsa i grubo startą marchewkę z wywaru. Smak bulionu wzmocni odrobina karmelu i łyżka palonego masła.
W cieście naleśnikowym – oprócz pietruszki – warto „utopić„ kawałeczki boczku. Przepuszczamy go przez drobne oczka w maszynce, następnie rumienimy na suchej patelni, odcedzamy na sitku z tłuszczu i wkręcamy delikatne skwareczki w ciasto na naleśniki. Na koniec dorzucamy posiekaną natkę lub świeży estragon. W tak usmażone naleśniki proponuję włożyć farsz jak do ruskich pierogów. Smakują rewelacyjnie!