Pasztet na bogato

Takim pasztetem nie pogardzi nawet największy malkontent

Fot. Rua Castilho

Składniki:

po 1/2 kg: udźców kurczaka, miękkiej cielęciny, surowego boczku, łopatki wieprzowej, podgardla wieprzowego i wołowej pręgi oraz wątróbek indyka
masło
duża cebula, 2 marchewki, bulwa selera
po kilka liści laurowych, ziaren pieprzu i ziela angielskiego
2 grube kromki suchej chałki drożdżowej
6 jajek
1/2 szklanki mocnego, słodkiego wina
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
tłuszcz i bułka tarta do formy
do dekoracji: liście laurowe, kolorowy pieprz, źdźbła szczypiorku i gwiazdki anyżku, żurawina ze słoika

Wszystkie rodzaje mięsa grubo kroimy (wątróbki zostawiamy w całości), szybko obsmażamy na maśle (prócz wątróbek), przekładamy do garnka. Na maśle podduszamy pokrojoną grubo cebulę, marchewkę i selera, dodajemy do mięsa.
Wkładamy liście laurowe, pieprz i ziele, zalewamy taką ilością wody, aby składniki były przykryte. Stawiamy na małym ogniu i dusimy pod przykryciem, aż mięso zacznie się rozpadać; wtedy na ok. 10 min dokładamy wątróbki.
Wyjmujemy przyprawy, wywar zlewamy przez sitko do innego naczynia, namaczamy w nim chałkę. Ostudzone mięso mielimy dwukrotnie przez maszynkę razem z marchewką i selerem oraz namokniętą chałką. Do masy wbijamy jajka, wlewamy wino, dokładnie wyrabiamy dłonią, porządnie napowietrzając, przyprawiamy solą, pieprzem i gałką, aby miała wyrazisty smak i aromat.
Formę do pasztetu (najlepiej owalną ceramiczną) smarujemy grubo tłuszczem, wysypujemy tartą bułką. Nakładamy masę mięsną, bardzo dokładnie ją uklepując. Wierzch dekorujemy na podobieństwo pisanki.
Przykrywamy szczelnie folią aluminiową (albo pokrywką, jeśli naczynie taką ma). Wstawiamy do piekarnika o temp. 180°C, pod spód dajemy naczynie z wodą. Pieczemy ok. 2,5 godz.
Przepis pochodzi z magazynu Moje Gotowanie nr 4/2017