marcela

Marcela

Gdy byłam nastolatką stroniłam od kuchni, wręcz nie chciałam mieć z nią nic wspólnego. Gdy mama prosiła mnie o cokolwiek, zawsze uparta jak osioł odpowiadałam- NIE!!! Dziś jestem nauczycielką i mężatką od 2,5 roku i świetnie radzę sobie w kuchni. Wszyscy lubią moje obiadki, sałatki, ciasta, torty... i tutaj raczej skromnością nie grzeszę- wiem! wiem! Ale sami się przekonacie. Dużo ciekawych pomysłów wdrożyła do mojej kuchni- moja nieźle gotująca rodzinka. Tak to chyba w genach się ma... .. Ulubiona kuchnia: Lubię korzystać również z przepisów i rad kuchni brytyjskiej, meksykańskiej, greckiej, włoskiej, ukraińskiej oraz hiszpańskiej. Chętnie korzystam również z książek kucharskich zakupionych w Wielkiej Brytanii, zawsze mogę w nich znaleźć coś innego.